brexit

Urzędnicy UE i Wielkiej Brytanii wznowią dziś rozmowy w sprawie Brexit'u, mając nadzieję na osiągnięcie porozumienia na dzień przed szczytem przywódców europejskich. Wczorajsze negocjacje przeciągnęły się do nocy, premier Boris Johnson nie dopuszcza innej możliwości jak podpisanie umowy przed 19 października.

Przywódcy Unii Europejskiej poinformowali Borisa Johnson'a, iż podpisanie umowy przed szczytem przywódców europejskich w dniach 17-18 października, jest niemożliwe. Fiński premier, który przewodniczy obecnie Radzie UE, stwierdził: „Nie ma praktycznych ani prawnych” podstaw do zawarcia umowy przed zjazdem w Brukseli.

Analiza wstępnego projektu umowy brexitowej Borisa Johnson'a pokazuje, że propozycja obecnego premiera przyniesie gorsze skutki dla gospodarki niż umowa Theresy May. Spodziewane straty sięgają 50 miliardów funtów. Jeśli przeliczymy to na zawartość portfela mieszkańców Wysp, to okazuje się, że każdy, straciłby około 2000 funtów.

Od wczoraj w Brukseli trwają intensywne negocjacje dotyczące umowy brexitowej, z przecieków brytyjskich mediów wynika, że Wielka Brytania i Unia Europejska ostatecznie porozumiały się w sprawie granicy między z Irlandią.

Czasu zostało niewiele a przed rządem Wielkiej Brytanii ostatnia prosta na drodze do porozumienia. Intensywne, weekendowe rozmowy tylko to potwierdzają. Boris Johnson czuje presję, bo 19 października mija termin wyznaczony przez Izbę Gin na podpisanie umowy, a należy pamiętać, że Parlament musi jeszcze ją zatwierdzić. By zdążyć na czas, szef rządu ma poprosić deputowanych o przyjęcie każdej umowy jaką przedstawi, bez wchodzenia w szczegóły. Tylko tak nie przekroczy wyznaczonego terminu i nie będzie musiał prosić UE o przedłużenie Brexit'u.

Jak donosi The Sky News, jego reporterzy dotarli do zapisów dyskutowanego obecnie projektu umowy brexitowej. Wynika z nich, iż obie strony w sprytny sposób, wyjdą z kryzysu jako zwycięzcy, przy najmniej w świetle kamer.

Kraje członkowskie Unii Europejskie wyraziły zgodę na przyspieszenie prac nad wypracowaniem umowy brexitowej, ten zwrot narracji nastąpił po dzisiejszym spotkaniu brytyjskiego Sekretarza ds. Brexit'u Steve'a Barclaya i głównego negocjatora UE Michela Barniera, które obie strony uznały za „konstruktywne”.

Porozumienie w sprawie warunków Brexit'u nadal jest możliwe - poinformowano w oświadczeniu wydanym po spotkaniu premierów Wielkiej Brytanii i Irlandii, Borisa Johnsona i Leo Varadkara.

Boris Johnson i premier Republiki Irlandii Leo Varadkar, spotkają się w celu omówienia propozycji Wielkiej Brytanii dotyczących Brexit'u, zwłaszcza budzącego kontrowersje alternatywnego planu dla tak zwanego mechanizmu ochronnego. Tymczasem premier UK planuje jak obejść prawo, by przeprowadzić Brexit 31 października, z umową czy bez.

Po ujawnieniu informacji o nadzwyczajnym posiedzeniu Parlamentu 19 października, media donoszą, że tego dnia do Londynu zjadą przeciwnicy Brexit'u, a planowana przez nich demonstracja będzie jedną z największych w historii Zjednoczonego Królestwa. Do mediów dotarła również informacja, że premier zamierza poinformować Królową, iż nie może odwołać go ze stanowiska.