Jak donosi The Sky News, by zdążyć z zawarciem porozumienia do 31 października, Boris Johnson miał zaproponować pewne ustępstwa. Chodzi głównie o kwestię wyjścia Irlandii Północnej z unii celnej, które oznaczałoby konieczność przywrócenia kontroli na granicy między Republika Irlandii a Irlandią Północną.
By przełamać impas, premier UK , jak twierdzi The Sky, zaproponował „umowę o ograniczonym wolnym handlu”, która ma gwarantować swobodny przepływ towarów. Rozwiązanie to nie pokrywa się z dotychczasowymi propozycjami Wielkiej Brytanii, ale obie strony zgodzi się, że należy skupić się teraz na wypracowaniu prostej, obustronnej umowy handlowej, która stanie się impulsem do zakończenia prac nad umową o wystąpieniu z UE.
Dobre wiadomości dotarły już do Brukseli, gdzie dziś wznowione zostaną negocjacje, poprowadzą je brytyjski Sekretarz ds. Brexit'u Stephen Barclay oraz główny negocjator UE Michel Barnier. Czasu zostało niewiele, jeśli umowa ma zostać podpisana przed 31 października, uważa się, że powinna być gotowa przed szczytem przywódców UE w dniach 17–18 października.
Napisz komentarz
Komentarze