Rock’n’roll płynie w moich żyłach
- Kiedy miałam kilkanaście lat, po raz pierwszy usłyszałam Janis Joplin. Poczułam jej głos w moim ciele i zaczęłam sobie w domu śpiewać, bo miałam wrażenie, że mój głos brzmi podobnie, a do tej pory nikogo śpiewającego takim zachrypniętym, lecz otwartym głosem nie słyszałam. No a potem, jak usłyszałam Nirvanę i Kurta Cobaina i jego bezpośredni, zaangażowany styl, zaczęłam śpiewać w różnych gdańskich zespołach punk-rockowych - mówi Nika Boon, polska
wokalistka z Wielkiej Brytanii.
07.04.2020 16:57