Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu

Brexit: Wilk syty i owca cała, czyli sprytny plan UK i UE

Jak donosi The Sky News, jego reporterzy dotarli do zapisów dyskutowanego obecnie projektu umowy brexitowej. Wynika z nich, iż obie strony w sprytny sposób, wyjdą z kryzysu jako zwycięzcy, przy najmniej w świetle kamer.

Autor: foto: Frederick Tubiermont on Unsplash

Powstający dokument stwarza iluzję wygranej zarówno UE jak i UK, choć wychodzi na to, że Wielka Brytania poszła na większe ustępstwa. Chodzi głównie o najtrudniejszy punkt umowy, czyli granicę między Irlandią a Irlandią Północną. Z przecieków The Sky News, dowiadujemy się, iż zgodnie z nowym planem cała Wielka Brytania opuszcza unię celną UE, co Boris Johnson może uznać za swój sukces, jednak unijny system taryfowy będzie nadal stosowany na całej wyspie Irlandii. Oznacza to, że cła w Irlandii Północnej mogą być inne niż w Wielkiej Brytanii. NI zostanie w tej samej strefie regulacyjnej i rolnej co kraje członkowskie UE.

I tu pojawia się kompromis ze strony UE, wszystkie firmy działające w Irlandii Północnej będą mogły korzystać również z nowego systemu celnego UK, oferując rabat na sprzedawane towary, jeśli taryfa brytyjska będzie niższa niż taryfa unijna. To pozwoli Europie ogłosić, że oficjalnie, cała wyspa znajduje się w jednej strefie celnej, o co zabiegała Bruksela.

Na Morzu Irlandzkim ma przebiegać granica regulacyjna i rolno-spożywcza, tam też przeprowadzane będą niektóre kontrole celne, przy jednoczesnym zapewnieniu, że przedsiębiorstwa z Irlandii Północnej nie stracą finansowo na tej procedurze.

Komentatorzy oceniają nowy plan jako drugą odsłonę tego samego backstop'u, którego Johnson nie chciał zaakceptować, tyle że ze zmienioną nazwą - „strefa wolnego handlu”.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama