protesty

Policja "naruszyła podstawowe prawa" człowieka dopuszczając się wielu uchybień, wynika z raportu podsumowującego parlamentarne dochodzenie w sprawie policyjnych interwencji podczas protestów zorganizowanych pod hasłem "Kill Bill" a także czuwania w jednym z londyńskich parków po śmierci młodej dziewczyny - Sarah Everard.

W sobotę w stolicy Wielkiej Brytanii aresztowano 36 osób, które wzięły udział w manifestacji zorganizowanej przez organizacje społeczne walczące o zniesienie restrykcji epidemicznych - podała wieczorem policja. W czasie protestów doszło do starć z funkcjonariuszami Metropolitan Police.

Około 60 brytyjskich parlamentarzystów zwróciło się do minister spraw wewnętrznych z apelem o wprowadzenie zmian w przepisach covid’owych. Deputowani uważają, że bez względu na to czy w kraju obowiązuje blokada czy nie, Brytyjczycy powinni mieć prawo manifestowania swoich przekonań uczestnicząc w protestach. Wprowadzone na czas pandemii restrykcje nie zezwalają na uczestnictwo w masowych zgromadzeniach, tymczasem w sobotę w Londynie mają odbyć się kolejne manifestacje.

W niedzielę wieczorem na Parliament Square zebrał się tłum mieszkańców Londynu, którzy protestowali przeciwko interwencji policji podczas sobotniego czuwania, upamiętniającego zamordowaną przez policjanta Sarah Everard. Organizatorzy zgromadzenia domagali się dymisji szefowej Metropolitan Police, sama Cressida Dick nie ma zamiaru rezygnować ze stanowiska.

W czasie sobotnich demonstracji przeciwko restrykcjom koronawirusowym w Londynie aresztowano 155 osób - poinformowała londyńska policja metropolitalna.

W sobotę na londyńskim Trafalgar Square odbył się kolejny protest, tym razem przeciwko blokadzie oraz obostrzeniom mającym na celu powstrzymanie dalszej transmisji wirusa. Między demonstrantami a policją doszło do starć, konieczna była pomoc służb medycznych.

Przeciwko nielegalnym przeprawom przez La Manche protestowali przedstawiciele różnych środowisk walczących o powstrzymanie napływu imigrantów na Wyspy. Demonstranci wyszli na drogę A20 prowadzącą do Dover blokując ruch w obu kierunkach, w trakcie protestu doszło do starć z policją. W tym samym czasie w innej części miasta, zebrali się obrońcy praw imigrantów.

Całkowity zakaz ruchu na moście Hammersmith ma katastrofalny wpływ na życie mieszkańców stolicy, którzy dotychczas z niego korzystali. Co gorsza plan budowy tymczasowego przejścia został odrzucony przez radę gminy Hammersmith and Fulham, sfrustrowani londyńczycy zapowiadają protesty.

W czasie protestów w niedzielę 7 czerwca aresztowano 36 osób za przestępstwa, w tym zamieszki z użyciem przemocy i napaść na policję.

Funkcjonariusze londyńskiej policji interweniowali podczas protestu „Black Lives Matter” w centrum Londynu po tym, jak kilka osób zaczęło rzucać butelkami w tłum. Protest miał charakter pokojowy, niestety nie wszyscy protestujący przyszli do centrum stolicy UK z takim nastawieniem, w sutek ataku wandali rannych zostało 10 policjantów.