boris-johnson

W środę Boris Johnson potępił atak wojsk irańskich na bazy USA w Iraku, premier przedstawił swoje stanowisko w tej sprawie deputowanym Izby Gmin.

Ursula von der Leyen przybyła do Londynu w środę na rozmowy z Borisem Johnsonem by omówić relacje między Wielką Brytanią a Unią Europejską, po Brexicie. Szefowa Komisji Europejskiej przyznała, że 31 stycznia obie strony nadal będą „najlepszymi przyjaciółmi”, choć ich relacje nie będą już tak bliskie. Von der Leyen podkreśliła kolejny raz, że wypracowanie pełnej umowy handlowej przed końcem tego roku, jest niemożliwe.

Bruksela po raz kolejny krytycznie wypowiada się o działaniach Borisa Johnson'a. Tym razem obawy unijnych urzędników budzą plany premiera UK, dotyczące niezależnych organizacji typy watchdog, które dotychczas monitorowały prace rządu Wielkiej Brytanii mające bezpośredni wpływ na życie obywateli krajów Unii Europejskiej.

Premier Wielkiej Brytanii w swoim przesłaniu noworocznym obiecał uczynić lata dwudzieste „dekadą dobrobytu oraz możliwości”. Boris Johnson zapewniał, że priorytetem dla jego rządu na najbliższe lata będzie brytyjska służba zdrowia, zapowiedział również podniesienie wydatków na edukację oraz obniżenie podatków.

Boris Johnson złożył świąteczne życzenia mieszkańcom Wysp zachęcając ich do tego by byli dobrzy dla siebie nawzajem. Premier dziękował też ludziom, którzy czuwają w tym czasie nad bezpieczeństwem Brytyjczyków oraz kraju.

Premier Wielkiej Brytanii w ogniu krytyki po tym, jak ujawniono stary wywiad obecnego premiera dotyczący polityki socjalnej, w szczególności osób najbiedniejszych. Boris Johnson określił ich wtedy jako „dresiarzy, frajerów, włamywaczy i narkomanów”. Podczas toczącej się kampanii przedwyborczej słowa te, choć wypowiedziane w przeszłości, mogą kosztować Konserwatystów kilka punktów procentowych.

Boris Johnson kolejny raz przegrał batalię w Izbie Gmin, wczoraj przegrał głosowanie ws. przedterminowych wyborów. Premier zapowiada, że złoży kolejny wniosek w tej sprawie, a głosowanie nad nim odbędzie się na innych, prostszych zasadach, zamiast bezwzględnej większości będzie musiał on zdobyć poparcie zwykłej większości.

Według najnowszego sondażu, w ostatnim tygodniu gwałtownie wzrosło poparcie dla Partii Konserwatywnej, Torysi mają przewagę nad Partią Pracy o 16 punktów procentowych. To oznacza, że jeśli Boris Johnson przeforsuje wniosek w sprawie przedterminowych wyborów, najprawdopodobniej Parlament nie będzie już dla niego przeszkodą. Wygra z dużą przewagą, a tym samym zapewni sobie większość w Izbie Gmin.

Boris Johnson i Jeremy Corbyn, odbyli w środę niespodziewane spotkanie. Liderzy dwóch największych brytyjskich partii szukali porozumienia w celu przełamania impasu ws. Brexit'u. Rzecznik Partii Pracy poinformował, że szef Laburzystów poprze przedterminowe wybory, jeśli Johnson nie będzie dążył do wyjścia bez umowy.

Stanley Johnson przemawiał do aktywistów na Trafalgar Square, twierdził, że jest dumny z tego, iż dołączył do Extinction Rebellion, a bycie jednym z „odmawiających współpracy brudasów”, to dla niego prawdziwy komplement (tak określi protestujących jego syn Boris Johnson).