Źle zorganizowaliśmy państwo
Najpierw powinno się zasmakować życia, a później polityki. Jeśli tak się nie dzieje, to znaczy, że jesteśmy w Polsce. A jeżeli polski polityk smakuje życia po życiu (politycznym)? To znaczy, że jesteśmy z wizytą u byłego premiera, Kazimierza Marcinkiewicza, w Londynie.
19.11.2008 08:35