W zeszłym roku Anglicy latali do Nowego Jorku, dzięki silnemu funtowi i słabemu dolarowi.
We wrześniu klienci z Kontynentu wydali o 20 proc. więcej niż rok temu o tej samej porze. W słynnym Selfridges na najbardziej ruchliwej ulicy miasta, zanotowano nawet większy, bo 50-proc. wzrost. Najmodniejsze są weekendowe wyjazdy.
Firma The New West End reprezentująca sprzedawców z Oxford, Regent i Bond Street, rozpoczęła akcję promocyjną w Europie, celem zainteresowania jeszcze większej liczby gości. Zagranicznych przyciągają nie tylko znane marki, ale sieci z niską ceną, takie jak Primark.
Napisz komentarz
Komentarze