zmiany

Brytyjski rząd zamierza znieść w Anglii wymóg izolowania się przez osoby zakażone koronawirusem o miesiąc wcześniej, niż planował do tej pory, czyli pod koniec lutego - zapowiedział w środę premier Boris Johnson.

Dwie trzecie kierowców nie wie o znaczącej zmianie w kodeksie drogowym jaka wchodzi w życie w Anglii 29 stycznia tego roku – informuje dziennik „Metro” w oparciu o badanie organizacji AA.

Transport for London ogłosił zmianę zasad funkcjonowania strefy Congestion Charge.

W poniedziałek rano zmieniły się zasady wjazdu do Zjednoczonego Królestwa w związku z pandemią koronawirusa, w szczególności do Anglii i Irlandii Północnej, które nie będą wymagać już wykonania testu przed przyjazdem z większości krajów.

Premier Boris Johnson przeprowadził rekonstrukcję rządu, ministerialną tekę stracił Gavin Williamson - dotychczasowy szef resortu edukacji, z kolei minister spraw zagranicznych Dominic Raab choć pozostanie w gabinecie, to już na innym stanowisku.

Jak donosi BBC, władze w Londynie chcąc powstrzymać napływ imigrantów do Wielkiej Brytanii, planują zmianę przepisów azylowych. Osoby, które złożą wniosek o azyl, będą oczekiwały na rozpatrzenie wniosku przez brytyjskie urzędy za granicą.

Brytyjski rząd nie obniży standardów w zakresie praw pracowników, oświadczył w czwartek za pośrednictwem internetu sekretarz stanu ds. Biznesu, Energii i Strategii Przemysłowej – Kwasi Kwarteng. Słowa te były reakcją na jedną z ostatnich publikacji „Financial Times”. Gazeta twierdzi, że po Brexicie Dwoning Street wprowadzi zmiany w obowiązującym na Wyspach a opartym na unijnych przepisach, prawie pracy.

Od 7 do 13 stycznia na polskich lotniskach nie wyląduje żaden samolot cywilny z Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej. Polskie władze wprowadziły ograniczenie ruchu lotniczego w obawie przed rozprzestrzenieniem się nowego szczepu koronawirusa.

Brytyjski premier Boris Johnson ostrzegł w czwartek, że jeśli po zakończeniu w przyszłym tygodniu lockdownu w Anglii ludzie przestaną przestrzegać ograniczeń, w nowym roku może być konieczne jego ponowne wprowadzenie.

W centrum Londynu wprowadzono nowy limit prędkości, kierowcy wybierający się do serca stolicy będą musieli zdjąć nogę z gazu. Ograniczenie prędkości do 20 mil na godzinę ma ograniczyć liczbę ofiar potrąceń w stolicy UK.