ue

Wyniki najnowszego sondażu pokazują, iż blisko polowa mieszkańców Wysp nie ma zaufania do Borisa Johnson'a w kwestii wyniku negocjacji z Unią. Ankietowani uważają, że wyjście UK z UE bez pełnej, lub jakiejkolwiek umowy, to wciąż realna groźba. Tylko czterech na dziesięciu badanych, jest przekonanych, że premier wywalczy umowę handlową do końca grudnia.

Urzędnicy z Brukseli ostrzegają Wielką Brytanię, jeśli Boris Johnson nie będzie przestrzegał Ustawy o Prawach Człowieka - Human Rights Act, europejskie służby i sądy będą zmuszone zakończyć współpracę ze swoimi brytyjskimi odpowiednikami. Reakcja ze strony UE nastąpiła po tym, jak w mediach pojawiła się informacja, iż premier UK rozważa taki krok, co więcej ma planować również „złagodzenie podejścia” Wielkiej Brytanii do zapisów Europejskiej Konwencji Praw Człowieka - European Convention on Human Rights.

Minister Spraw Zagranicznych Wielkiej Brytanii, Dominic Raab, przyznał podczas rozmowy na antenie BBC, że kraj „nie będzie dostosowywać się do przepisów UE” w ramach jakichkolwiek umów zawartych po wyjściu z unii. Zgoda na podporządkowanie się unijnemu prawu, byłaby zaprzeczeniem Brexit'u, przekonywał członek gabinetu Borisa Johnson'a.

Donald Tusk przyznał, że jest zwolennikiem niepodległości Szkocji oraz jej przystąpienia do Unii Europejskiej. Były Szef Rady Europejskiej podkreśla, że Szkocja musiałaby jednak złożyć odpowiedni wniosek, co bez wcześniejszego odłączenia się od Zjednoczonego Królestwa, nie jest możliwe.

Od soboty Unia Europejska oficjalnie ma 27 członków. Wielka Brytania opuściła europejską wspólnotę równo o godzinie 23:00 czasu brytyjskiego. Co to zmienia? Dla kraju Brexit oznacza, że nie będzie miał już wpływu na decyzje i działania podejmowane przez Brukselę. Z perspektywy mieszkańców, nic się nie zmieni, ale tylko przez najbliższy roku.

"Dla nas, przewodniczących trzech głównych instytucji UE, to bez wątpienia czas pełen zadumy i mieszanych uczuć" – piszą w specjalnym tekście pożegnalnym

Ponad trzy lata od referendum, w którym Brytyjczycy zdecydowali o wyjściu kraju z Unii Europejskiej, 31 stycznia 2020 roku, o północy Wielka Brytania opuści wspólnotę. Brytyjskie flagi znikną z unijnych budynków a jedna z nich trafi do Domu Historii Europejskiej.

To już pewne, Brexit nastąpi zgodnie z planem 31 stycznia. W środę Parlament Europejski ratyfikował wyjście Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. Ostatnim krokiem na drodze do opuszczenia wspólnoty, będzie zgoda Rady Europy, a to już formalność.

Unia Europejska rozpocznie rozmowy z Wielką Brytanią w sprawie przyszłych stosunków 3 marca, informuje The Guardian. Negocjatorzy stoją przed coraz trudniejszym do zrealizowania planem Johnson'a, który zakłada zakończenie rozmów w grudniu 2020 roku. Obu stronom zostanie więc zaledwie 10 miesięcy na omówienie wszystkich szczegółów, tymczasem UE ostrzega, iż jest to balansowanie na krawędzi klifu.

Najbliższy piątek to ważny moment w historii Zjednoczonego Królestwa, prawie cztery lata po referendum, 31 stycznia Wielka Brytania oficjalnie opuści Unię Europejską. Z tej okazji w całej Wielkiej Brytania planowane są różnego rodzaju uroczystości i wydarzenia.