Podczas gdy szef brytyjskiego MSZ kreśli wizję twardych rozmów z UE w sprawie umowy o handlu, irlandzki premier Leo Varadkar ostrzega, że Wielka Brytania musi zrównoważyć swoje podejście i oczekiwania, jeśli chce przekonać Brukselę, by pozostać przy wolnym handlu w przyszłości.
Rozmowy dotyczące negocjacji umowy o wolnym handlu między Wielką Brytanią a UE mają się rozpocząć w przyszłym miesiącu.
W poniedziałek Boris Johnson przedstawi swoje stanowisko przed rozmowami w sprawie nowych relacji między Unią a Brytanią, premier ma powiedzieć, że jest gotów zaakceptować kontrole celne na granicach Wielkiej Brytanii, jeśli nie będzie w stanie uzyskać takiej umowy handlowej, jakiej chce.
Główny negocjator UE Michel Barnier również nakreśli swoje podejście do negocjacji. Szefowie UE chcą, aby Wielka Brytania nadal przestrzegała przepisów UE dotyczących norm i dotacji państwowych - akceptując jurysdykcję Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości we wszelkich sporach handlowych. Z kolei Boris Johnson twierdzi, że nie zaakceptuje takich warunków, zgodzi się jednak na podtrzymanie europejskich praw pracowniczych, standardów higieny żywności i ochrony środowiska.
Napisz komentarz
Komentarze