Wichura wywołała panikę na pokładzie samolotu
Samolot Aer Lingus z Amsterdamu do Cork, mimo pomarańczowego alertu pogodowego w związku ze Sztormem Brendan, miał wylądować w Irlandii o godzinie 10:30 czasu brytyjskiego w poniedziałek. Ale gdy porywy wiatru osiągnęły prędkość 70 mil na godzinę, pilot został zmuszony do utrzymania maszyny w powietrzu przez blisko godzinę, zanim warunki pogodowe stały się na tyle dobre, aby bezpiecznie posadzić samolot na płycie lotniska. Zanim to jednak nastąpiło przerażeni pasażerowie wpadli w panikę. Jedni mdleli, inni płakali, kilka osób wymiotowało.
16.01.2020 12:03