#rzad

Rishi Sunak jeszcze we wtorek zabrał się za kompletowanie gabinetu, tu jednak nie nastąpiła znacząca zmiana, większość ministrów powołanych przez Truss pozostała na swoich stanowiskach lub jedynie zmieniła resort. Nowi członkowie, to w większości byli ludzie Johnsona.

Cała Wielka Brytania przygląda się teraz uważnie temu co dzieje się wewnątrz Partii Konserwatywnej, jej członkowie mają wyłonić nowego premiera w przyspieszonym tempie. Szefa rządu wybiorą tym razem sami parlamentarzyści. Media już spekulują, że na Downing Street 10 może wrócić Boris Johnson.

Podczas gdy przedstawiciele Rail, Maritime and Transport Union (RMT) zapowiadają kolejne strajki na kolei, premier publikuje projekt ustawy, która ma zapewnić ciągłość usług w transporcie zbiorowym w trakcie protestów. Zdaniem opozycji nowe przepisy są antyzwiązkowe.

Kanclerz Skarbu ogłosił w poniedziałek, że jego resort wycofuje się z pomysłu zniesienia najwyższej stawki podatku dochodowego od osób fizycznych z 45% do 40%. Nieoficjalnie wiadomo, że podczas otwarcia zjazdu Partii Konserwatywnej w Birmingham w niedzielę, wielu wpływowych posłów ugrupowania miało zagrozić, że nie poprze tej zmiany w trakcie głosowania w Izbie Gmin.

W trakcie piątkowego posiedzenia Izby Gmin Kanclerz Kwasi Kwarteng, przedstawił plan cięcia podatków w ramach tak zwanego mini budżetu. Działania podjęte przez resort finansów mają pobudzić brytyjską gospodarkę.

Mimo iż szef brytyjskiego rządu złożył rezygnację ze stanowiska, w poniedziałek w Izbie Gmin odbyło się głosowanie nad wotum zaufania dla ministrów, deputowali udzielili im wsparcia. Wniosek o przeprowadzenie głosowania złożył członkowie gabinetu.

National Audit Office – niezależny organ nadzorujący wydatki rządu, wszczął dochodzenie w sprawie realizacji planu budowy 40 nowych szpitali na terenie całego kraju do 2030 roku. Wniosek do NAO w tej sprawie złożyli parlamentarzyści, którzy obawiają się, że projekt „istnieje jedynie na papierze”.

Windfall tax, czyli podatek od dodatkowych zysków, które wypracowali giganci naftowi, ma w znacznym stopniu pokryć wydatki państwa na pomoc gospodarstwom dotkniętym wysokimi kosztami utrzymania. Decyzję to podjęto po tym, jak firmy BP i Shell opublikowały wyniki sprzedaży za I kwartał tego roku.

Jak wynika z najnowszego sondażu, aż 59% mieszkańców Wysp chce, aby Boris Johnson podał się do dymisji, to efekt publikacji końcowego raportu ws. partygate. Premier przeprosił w środę posłów za to, że dochodziło do takich sytuacji i to w kancelarii szefa rządu, nie zamierza jednak opuszczać swojego stanowiska.