„Wzrost nie jest tak wysoki, jak powinien być, co utrudnia opłacenie usług publicznych i wymaga wzrostu podatków. Ten cykl stagnacji doprowadził do tego, że według prognoz obciążenia podatkowe osiągną najwyższy poziom od końca lat czterdziestych. Jesteśmy zdeterminowani, aby przerwać ten cykl. Potrzebujemy nowego podejścia w celu nowej ery skupionej na wzroście”, mówił Kwarteng.
Zapowiedź obniżenia podatków była jedną z głównych obietnic wyborczych Liz Truss, teraz nadszedł czas na jej realizację, ma temu służyć mini budżet. Ministerstwo Finansów zakłada że od kwietnia 2023 roku, podstawowa stawka podatkowa zostanie obniżona z 20% do 19%, zmiana ta pozwoli zaoszczędzić 31 milionom ludzi średnio 170 funtów rocznie. Również od kwietnia zniesiona zostanie najwyższa stawka podatkowa na poziomie 45% i pozostanie tylko jedna wyższa stawka – 40%. Planowana od kwietnia podwyżka podatku od przedsiębiorstw z 19% do 25% nie wejdzie w życie.
Wprowadzona przez rząd Johnsona podwyżka składki na ubezpieczenia społeczne, zostanie cofnięta, nowy Kanclerz wprowadzi też ulgi dla nabywców nieruchomości, podnosząc chociażby dwukrotnie stawkę od której należy uiścić opłatę skarbową. Zamrożona zostanie również akcyza na alkohol.
Całkowity koszt obniżenia podatków szacowany jest na około 30 miliardów funtów rocznie, aby sprostać temu wyzwaniu rząd planuje zwiększyć zadłużenie państwa.
Napisz komentarz
Komentarze