strach

Brytyjska Agencja Bezpieczeństwa Zdrowia potwierdziła w niedzielę trzecią w kraju infekcję wariantem Omikron, dodając, że zakażony opuścił już Wielką Brytanię. Minister zdrowia Sajid Javid wyjawił, że obowiązek wykonania testu PCR przez przyjeżdżających do kraju oraz surowsze zasady noszenia maseczek wejdą w życie we wtorek.

Ponad połowa społeczeństwa boi się czwartej fali pandemii. Jak wynika z badania, rozwoju epidemii bardziej obawiają się osoby zaszczepione niż niezaszczepione.

Wprowadzona na Wyspach w marcu narodowa kwarantanna, mająca na celu ograniczenie liczby osób zakażonych koronawirusem spowodowała, iż Brytyjczycy zaczęli się od siebie oddalać. Jak donosi Daily Mail aż 60% mieszkańców Zjednoczonego Królestwa nie uprawiało w tym czasie seksu.

Liczba pilnych wizyt lekarskich w Anglii z powodów innych niż koronawirus spadła w kwietniu o ponad połowę w porównaniu z danymi sprzed roku i była na najniższym poziomie od 10 lat - podał w czwartek angielski oddział NHS.

Wyniki najnowszego sondażu pokazują, że trzech na czterech mieszkańców Wysp będzie odczuwać silny stres wychodząc z domu, po zniesieniu aktualnie obowiązujących obostrzeń. To pokazuje, że powrót do normalności będzie bardzo długi i trudny, a jedną z największych przeszkód może okazać się ludzka psychika.

Od czasu referendum ws. Brexit'u z Wielkiej Brytanii wyjechało już około 11 000 lekarzy i pielęgniarek, którzy pracowali w placówkach NHS. Tylko w tym roku do ojczystego kraju wróciło co najmniej 3250, w tym 1116 pielęgniarek. Pracownicy brytyjskiej służby zdrowia pochodzący z krajów Unii, coraz bardziej boją się oswoją przyszłość.

Nieznany mężczyzna, ubrany w obcisły strój, który pokrywa całe ciało – nawet twarz, wywołał starach w niewielkim miasteczku w Somerset. Policja ostrzega, że napastnik celowo próbuje wywołać atak paniki wśród mieszkańców.

Magazyny w Wielkiej Brytanii są pełne, to jednak nie cieszy a budzi wątpliwości czy brytyjskie firmy, zgromadzą odpowiednią ilość produktów przed potencjalnymi opóźnieniami czy nawet wstrzymaniem importu po dniu 31 października. „Zaczyna brakować wolnych przestrzeni”, powiedział BBC Peter Ward z brytyjskiego stowarzyszenia Warehousing Association.