Ujawniony raport, opracowano na postawie danych pochodzących z 50 Trust'ów NHS. Jak wynika z dokumentu, w ciągu ostatnich 3 lat, liczba personelu medycznego z krajów UE w brytyjskich szpitalach, zmniejszyła się o 11 600 osób, najczęściej do domu wracają pielęgniarki - 4 783 osób.
Według Liberalnych Demokratów, którzy wnioskowali o udostępnienia danych, wśród najbardziej dotkniętych tym problemem są London North West University Healthcare NHS Trust (362 osób), Oxford University Hospitals NHS Foundation Trust (304 osoby) i University Hospitals Bristol NHS Foundation Trust (203 osoby).
Przedstawiciele The Hillingdon Hospitals NHS Foundation Trust, który zarządza między innymi szpitalem w okręgu wyborczym Borisa Johnson'a, przyznają, że pracownicy odczuwają ogromny lęk z powodu Brexit'u: „Lęk odczuwa około 300 obywateli UE, którzy u nas pracują. Boją się, że będą musieli wyjechać”.
Najnowsze dane Rady ds. Pielęgniarstwa i Położnictwa wykazały, że liczba nowych pielęgniarek przybywających z UE do pracy w Wielkiej Brytanii spadła o 87 procent z 6 382 w latach 2016-2017 do 805 w latach 2017-2018.
Tymczasem Johnson w swoim programie wyborczym, zapowiedział zatrudnienie 50 000 pielęgniarek, problem w tym, że wewnętrzny rynek pracy UK, nie sprosta temu wezwaniu. Brytania jest skazana na pracowników z krajów Unii, już oszacowano, że do spełnienia obietnicy premiera brakuje około 12 500 pielęgniarek z UE. Tymczasem szanse na to, że wizja pracy w Wielkiej Brytanii skusi je, jest coraz mniejsza. Rząd Johnson'a chce by po Brexicie obywatele UE przybywający do pracy w NHS płacili 400 funtów rocznie za opiekę zdrowotną, koszt wizy wyniesie 464 funtów.
Napisz komentarz
Komentarze