Mazurek z babą
Kiedy po wejściu Polski do Unii Europejskiej nasz kraj opuściły rzesze obywateli, wraz z nimi wywędrowały specjały naszej kuchni. Przeciętny Brytyjczyk o naszych frykasach nie wie wiele, a jak już coś gdzieś słyszał, to w połączeniu z jego percepcją wychodzi z tego niezły bigos. Ten z kolei, bo nikt mi nie powie, że bigos nie jest naszym daniem narodowym, nigdy nie przejdzie mu przez gardło.
25.03.2016 00:00