restrykcje

Druga fala pandemii nabiera na sile w Wielka Brytania nic więc dziwnego, że rząd szuka kolejnych rozwiązań na powstrzymanie transmisji wirusa. W sobotę premier Johnson ostrzegł, że wszelkie próby łamania zasad izolacji, będą karane grzywną w wysokości 10 000 funtów. Wysokie kary mają zmobilizować mieszkańców Wysp do przestrzegania prawa a tym samym powstrzymać rozprzestrzenianie się koronawirusa.

Premier Boris Johnson poinformował, iż w związku z rosnącą liczbą zakażeń koronawirusem rząd poważnie rozważa wprowadzenie kolejnych obostrzeń – miałyby przede wszystkim mocno ograniczyć kontakty między ludźmi do minimum, informuje The Sky News.

Ze względu na rosnącą liczbę przypadków Covid-19, na terenie Glasgow oraz w dwóch sąsiednich regionach wprowadzono obostrzenia dotyczące odwiedzania innych gospodarstw domowych. Nowe przepisy dotkną ponad 800 000 osób w samym Glasgow, West Dunbartonshire i East Renfrewshire.

W ostatnich tygodniach rząd w Londynie wstrzymywał się z podejmowanie decyzji w kwestii dalszego luzowania restrykcji, wprowadzonych 24 marca z powodu pandemii, z powodu rosnącej liczby zakażeń. W czwartek Boris Johnson oświadczył, iż od soboty w Anglii zniesione zostaną kolejne obostrzenia.

W ciągu ostatniej dobry w Polsce wykryto 809 przypadków zakażenia koronawirusem a w sumie 50,3 tys.. Jeżeli średnia z ostatnich dni się utrzyma, to w samym sierpniu polskie służby sanitarne potwierdzą Covid-19 u 20 tys. osób. Tymczasem w celu ograniczenia tempa rozprzestrzeniania się wirusa, rząd wprowadza strefy zagrożenia epidemiologicznego.

W Oldham w ciągu zaledwie jednego tygodnia - między 18 a 25 lipca, liczba przypadków zakażeń koronawirusem wzrosła z 56 do 119. W związku z dynamicznym rozwojem sytuacji lokalna Rada wprowadziła kolejne obostrzenia, które będą obowiązywać co najmniej przez kolejne dwa tygodnie.

Premier Boris Johnson odpowiadając na pytania deputowanych w Izbie Gmin przyznał, że niektóre środki bezpieczeństwa zastosowane w celu ograniczenia rozprzestrzeniania się koronawirusa, mogą zostać złagodzone już w przyszłym tygodniu. Mowa głównie o rozluźnieniu zasad dotyczących funkcjonowania firm.

Policja z Cardigan zatrzymała trzech mieszkańców Londynu, którzy postanowili potraktować kwarantannę jak urlop, funkcjonariusze zatrzymali ich na terenie Walii, gdzie kempingowali. Turyści musieli wrócić do stolicy, zapłacą też grzywnę.

W czwartek wieczorem Minister Spraw Zagranicznych Dominic Raab poinformował w imieniu rządu, iż restrykcje wprowadzone w celu powstrzymania rozprzestrzeniania się koronawirusa na Wyspach, zostaną utrzymane co najmniej przez kolejne trzy tygodnie, do 7 maja.