londyn

Transport for London poinformował, że wskutek zakażenia koronawirusem zmarło pięciu pracowników firmy, chodzi o trzech kierowców autobusów i dwóch kontrolerów. Związki zawodowe mówią o tragedii, która może dotknąć, w każdej chwili, setki rodziny osób, które poświęcają swoje zdrowie i życie, by stolica mogła nadal funkcjonować.

Według oficjalnych danych rządu w Londynie wykryto dotychczas blisko 5957 przypadków zakażenia koronawirusem.

Pomimo wprowadzenia nakazu zachowania dystansu społecznego (ok 2 metrów od drugiej osoby) oraz zalecenia by nie wychodzić z domu bez potrzeby, w londyńskim metrze panuje tłok. Sekretarz zdrowia Matt Hancock zażądał, aby władze stolicy przywróciły ruch na zamkniętych liniach twierdząc, że „nie ma uzasadnionego powodu dla ograniczania usług”.

W londyńskim centrum ExCel powstaje tymczasowy szpital, do którego trafi 500 pacjentów z Covid-19. Liczba łóżek będzie systematycznie zwiększana, początkowo do 2000, w szczycie pandemii centrum ma pomieścić nawet 4000 chorych.

Nawet 40 stacji londyńskiego metra ma zostać zamkniętych, w ramach walki miasta z pandemią koronawirusa. Transport for London (TfL) poinformował, że wstrzymane zostaną również nocne usługi sieci oraz linii autobusowych, zmiany wchodzą w życie w czwartek.

U dziecka, które przyszło na świat w Londynie, wykryto zakażenie koronawirusem, to najmłodsza jak dotąd osoba pandemii na świecie. Jak donosi The Sky News, matka została zabrana do szpitala kilka dni temu z objawami zapalenia płuc, dopiero po porodzie stwierdzono, że zarówno ona jak i noworodek mają COVID-19.

Downing Street rozważa zamknięcie placówek oświatowych w Wielkiej Brytanii, a społecznicy już ostrzegają, że wskutek takiej decyzji blisko 3 miliony dzieci pozbawionych będzie posiłków.

Oficerowie Metropolitan Police prowadzą dochodzenie napaści we wschodnim Londynie, czterech nastolatków zabrano do szpitala z licznymi ranami kłutymi ciała, policja aresztowała sprawców.

W centrum Londynu wprowadzono nowy limit prędkości, kierowcy wybierający się do serca stolicy będą musieli zdjąć nogę z gazu. Ograniczenie prędkości do 20 mil na godzinę ma ograniczyć liczbę ofiar potrąceń w stolicy UK.

Oficerowie Metropolitan Police aresztowali mężczyznę podejrzanego o morderstwo kobiety we wschodnim Londynie. Ofiara najprawdopodobniej została zaatakowana nożem, na ciele miała rany kłute.