kary

Dwie trzecie kierowców nie wie o znaczącej zmianie w kodeksie drogowym jaka wchodzi w życie w Anglii 29 stycznia tego roku – informuje dziennik „Metro” w oparciu o badanie organizacji AA.

Ponad 2100 mandatów karnych za nieprzestrzeganie obowiązku zasłaniania ust i nosa nałożyli ostatniej doby policjanci - dowiedziała się w sobotę rano PAP w Komendzie Głównej Policji. Od początku sierpnia mandatami ukarano już prawie 64,2 tys. osób.

Urząd statystyczny ONS odnotował w październiku spadek liczby osób deklarujących zakładanie maski do 86 %, w czasie obowiązywania restrykcji było to 95 %. Jeszcze większy spadek odnotował ośrodek YouGov. Z jego badania wynika, że maski używa obecnie 60 % osób – o 12 % mniej niż w lipcu.

Funkcjonariusze Border Force nałożyli kary w wysokości 10 000 funtów na osoby, które po przybyciu do Wielkiej Brytanii nie poinformowały służb o pobycie w kraju, który znajduje się na rządowej liście kierunków zagrożonych epidemiologicznie.

Przedstawiciele National Association of Funeral Directors chcą prosić rodziny osób zmarłych o przejęcie odpowiedzialności za ewentualne naruszenie przepisów covid’owych podczas ceremonii. Firmy pogrzebowe mają dosyć płacenia kar za swoich klientów.

Home Secretary Priti Patel ostrzega, że jeśli Brytyjczycy nie będą stosować się do restrykcji wprowadzonych przez rząd w ramach walki z pandemią, wyda służbom zarządzenie zwiększenia kontroli. Minister spraw wewnętrznych chce by policjanci przestali stosować taryfę ulgową i należycie karali osoby łamiące przepisy dotyczące krajowej blokady.

Pewien student z Nottingham został ukarany grzywną w wysokości 10 000 funtów za złamanie przepisów covid’owych. Mężczyzna zorganizował w domu zabawę w której wzięło udział blisko 40 osób, a taki studenckich imprez w mieście odbyło się kilka w ten weekend.

Od piątku policja w Anglii będzie mogła nakładać kary na organizatorów imprez z udziałem powyżej 30 osób, maksymalna kwota kary to 10 tys. funtów.

Ponad tysiąc osób ukarano dotychczas w Wielkiej Brytanii mandatami za złamanie zakazu wychodzenia z domu bez potrzeby, co świadczy, dane te pokazują jednak, że tego typu przypadki nie są nagminne i większośc mieszkańców Wysp stosuje się do rządowych obostrzeń, przyznali przedstawiciele rządu podczas sobotniej konferencji prasowe.

Dane Ministerstwa Sprawiedliwości pokazują, że liczba osób zatrzymanych z nożem lub skazanych za noszenie noża w Anglii i Walii osiągnęła rekordowy poziom. Od września 2018 roku do września 2019 roku, odnotowano 14 135 takich przypadków - najwięcej od 2007 roku. Jeżeli doliczyć do tego przestępstwa związanych z posiadaniem innej broni, mowa już o 22 300 przypadkach, taki wynik, ostatni raz odnotowano w 2009 roku.