W całej Wielkiej Brytanii obowiązują ściśle określone zasady dotyczące organizacji pogrzebów, które z góry narzucają między innymi liczbę osób mogących wziąć udział w nabożeństwie (w Anglii to maksymalnie 30 osób). Tymczasem jak donoszą przedstawiciele branży pogrzebowej bardzo często dochodzi do naruszenia tych zasad, firmy pogrzebowe płacą więc kary.
Między innymi jedno z przedsiębiorstw w Hertfordshire musiało zapłacić karę grzywny w wysokości 10 000 funtów po tym, jak na cmentarzu pojawiło się prawie 150 osób.
National Association of Funeral Directors poinformowało jednak, że jego członkowie rozważają możliwość poproszenia bliskich osób zmarłych o przejęcie odpowiedzialności za przebieg pogrzebu, co oznaczałoby, że to oni zapłacą ewentualne kary. Innym rozważanym wyjściem z tej sytuacji ma być pogrzeb bez obecności członków rodziny.
Napisz komentarz
Komentarze