glosowanie

W piątek po południu deputowani będą zajmować się umową brexitową Borisa Johnson'a. Zgodnie z planem premiera, pierwsze i drugie czytanie ustawy zatwierdzającej Withdrawal Agreement, mają zostać przeprowadzone w trybie przyspieszonym, tak by jeszcze tego samego wieczora mogło odbyć się głosowanie.

Premier spotka się dziś z deputowanymi Partii Konserwatywnej, którzy będą zasiadać w Izbie Gmin nowej kadencji. Johnson chce omówić strategię działania na najbliższe tygodnie, tu głównym celem będzie przyjęcie umowy o wyjściu z Unii Europejskiej.

Browar z Bristolu udostępni swój adres aby umożliwić osobom bezdomnym oddanie głosu w nadchodzących wyborach parlamentarnych. Właściciele Bristol Beer Factory oświadczyli, że bezdomni z okolic Southville mogą podać ich adres podczas rejestracji, wzywając na Twitterze: „Nie trać swojego głosu”. Z kolei obsługa Arnolfi Cafe zobowiązała się do pomocy w wypełnieniu i wysłaniu formularza na czas, tj. do 26 listopada.

Izba Gmin przyjęła ustawę rządu, która zakłada rozwiązanie brytyjskiego Parlamentu, zgodnie z jej zapisami przedterminowe wybory odbędą się w grudniu, ostatni raz taka sytuacja miała miejsce w 1923 roku. Warto podkreślić, że to pierwsza wygrana Johnson'a w Parlamencie od czasu objęcia przez niego stanowiska premiera Wielkiej Brytanii.

Nieoczekiwanie Partia Pracy zdecydowała, że poprze wniosek Borisa Johnson'a ws. przedterminowych wyborów, głosowanie w tej sprawie może odbyć się jeszcze dziś.

Rząd chce, by wyborcy wywarli presję na parlamentarzystach, przed poniedziałkowym głosowaniem ws. przedwczesnych wyborów. Konserwatyści zaprezentowali nową kampanię w mediach społecznościowych, która zachęca do wysyłania e-maili do posłów, z prośbą o poparcie inicjatywy premiera.

Spiker Izby Gmin John Bercow, odrzucił wniosek rządu o przeprowadzenie głosowania nad zatwierdzeniem nowej umowy brexitowej. Premier przyznał, że jest rozczarowany tą decyzją, ale mimo to, przystąpi do wprowadzenia niezbędnych procedur związanych z opuszczeniem Unii.

Downing Street poinformowało, że Boris Johnson chce by Izba Gmin potwierdziła ostatecznie swoje stanowisko w kwestii nowej umowy brexitowej. Premier planuje by głosowanie nad zatwierdzeniem porozumienia zawartego z Brukselą, odbyło się jeszcze dziś. Komentatorzy brytyjskiej sceny politycznej twierdzą, iż szef rządu najprawdopodobniej, przekonał kilku niezdecydowanych deputowanych, by poparli jego umowę, stąd pośpiech.

Po raz pierwszy od 37 lat brytyjski Parlament zbierze się w sobotę. Deputowani będą debatować nad nową umową brexitową, kulminacyjnym punktem dzisiejszego posiedzenia Izby Gmin będzie głosowanie ws. zatwierdzenia porozumienia wynegocjowanego przez Johnson'a. Porażka premiera oznacza przedłużenie Brexit'u, o które będzie musiał poprosić Unię szef rządu.

Czasu zostało niewiele a przed rządem Wielkiej Brytanii ostatnia prosta na drodze do porozumienia. Intensywne, weekendowe rozmowy tylko to potwierdzają. Boris Johnson czuje presję, bo 19 października mija termin wyznaczony przez Izbę Gin na podpisanie umowy, a należy pamiętać, że Parlament musi jeszcze ją zatwierdzić. By zdążyć na czas, szef rządu ma poprosić deputowanych o przyjęcie każdej umowy jaką przedstawi, bez wchodzenia w szczegóły. Tylko tak nie przekroczy wyznaczonego terminu i nie będzie musiał prosić UE o przedłużenie Brexit'u.