awaria

Jak donoszą brytyjskie media, między 25 września a 2 października, z powodu usterki technicznej pominięto w dobowych raportach blisko 16 000 przypadków zakażenia koronawirusem. Co więcej, osoby te nie trafiły do systemu śledzenia kontaktów, przez co każdy kto mógł mieć styczność z chorym, nie został o tym powiadomiony.

Od czwartku blisko 1200 budynków w Richmond pozbawionych jest dostaw gazu, po tym jak z powodu awarii wodociągu, doszło do zalania rury doprowadzającej gaz do nieruchomości. Wypompowywanie wody potrwa jeszcze jakiś czas, mieszkańcy otrzymali grzejniki i kuchenki elektryczne.

Wskutek awarii sieci dostarczającej wodę do blisko 40 000 budynków w Anglii, przed punktami gdzie rozdawano bezpłatną butelkowaną wodę, ustawiały się gigantyczne kolejki. Niektórzy informowali w mediach społecznościowych, że oczekiwali na swój przydział 45 minut.

Brytyjska linia lotnicza poinformowała, że boryka się z problemami technicznymi. Skutki awarii systemu IT odczuwają pasażerowie na całym świecie, opóźnienia sięgają nawet 23 godzin. Kłopoty mają między innymi klienci, lecący na Heathrow i Gatwick.

W Tipton zalane zostały domy przy Park Lane West, doszło tam do rozerwania głównej nitki rurociągu. Woda tryskała na wysokość blisko 2 metrów, w bardzo szybkim czasie ulica zamieniła się w rwący potok.

Mieszkańcy północnego Londynu, gdzie wczoraj pękła rura wodociągowa zalewając całą okolicę wzdłuż Queens Drive, noc spędzili w centrum sportowym. Zalanych zostało ponad 100 budynków, rada Hackney oświadczyła, że urzędnicy pracowali całą noc by pomóc najbardziej potrzebującym mieszkańcom.

Dzielnica Finsbury Park została zalana wodą, po tym jak doszło do awarii rurociągi. Drogi, na rozległym obszarze północnego Londynu, zamieniły się w rwące potoki uniemożliwiając wyjście z domu czy poruszeni się jakimkolwiek pojazdem.

Jak podaje BBC, problemy zgłaszają British Airways oraz linia lotnicza Easyjet. Brytyjskie loty są opóźniane z powodu awarii francuskiej kontroli ruchu lotniczego, co doprowadziło do poważnych zakłóceń w przestrzeni powietrznej Francji i Hiszpanii.

Wczoraj około godziny 17.00 nastąpiły przerwy w dostawach prądu w wielu częściach Wielkiej Brytanii. Prawie milion osób pozostało bez prądu, a wszystko to wskutek ogromnej awarii sieci krajowej dostarczającej prąd. Największy chaos zapanował na lotniskach, stacjach kolejowych, stacjach metra. Osoby dojeżdżające do pracy opisywały sytuację jako „apokaliptyczną”.

Tym razem nie upał a problemy techniczne powodują opóźnienia na lotnisku Heathrow i lotnisku Gatwick, awarię systemu potwierdziły, tuż przed godziną 13.00 czasu brytyjskiego, krajowe służby ruchu lotniczego (NATS).