Wspomnienia z Dublina, czyli dzieci rządzą miastem!
Irlandia, mała wyspa, dwa kraje, których granice są już tylko w ludzkiej pamięci. Po przyjeździe z Londynu, zachwyca nas przyzwyczajonych do zgiełku i tłumów, specyficzną, małomiejską ciszą. Nawet większe miasta tętnią życiem w charakterystyczny, prowincjonalny sposób. To oczywiście nasze wrażenia, subiektywne i pozorne. O tym, jak bardzo ulotne, przekonujemy się już następnego dnia po dotarciu na Zieloną Wyspę.
21.11.2009 06:28