Udusił żonę w śnie. Wyjdzie na wolność
Psychicznie chory 59-letni Brytyjczyk Brian Thomas, oskarżony o zabójstwo żony w sennym koszmarze, nie zostanie skazany.
- 21.11.2009 10:15 (aktualizacja 11.08.2023 07:31)
Prokuratura wycofała w piątek oskarżenie przeciw niemu.
Prokuratura uznała zarazem, że skierowanie go do zamkniętego szpitala psychiatrycznego mijałoby się z celem. Wcześniej oskarżyciele zabiegali o specjalne orzeczenie: niewinny z powodu niepoczytalności.
Małżeństwem byli od 40 lat. W lipcu zeszłego roku Thomas we śnie udusił w nocy swą 57-letnią żonę w przekonaniu, że zmaga się z rozwydrzoną młodzieżą, która wcześniej zakłóciła mu spokój na parkingu, gdzie zaparkował samochód kempingowy.
Przeżywał we śnie sceny z parkingu i miał wrażenie, że odpiera atak jednego z wyrostków, który wtargnął do jego pojazdu. Nad ranem zatelefonował na policję i zdruzgotany przyznał się do zabójstwa żony.
Przed sądem w walijskim Swansea ujawniono, że Thomas od dawna cierpiał na zaburzenia zachowania. Rozpoznano też u niego lunatyzm. Okazało się, że od lat przyjmował leki antydepresyjne; ich skutkiem ubocznym była impotencja, więc Thomas odstawił je na czas wyjazdu z żoną na urlop. Psychiatrzy potwierdzili, że nagłe odstawienie leków mogło u niego wywołać "bardzo sugestywne sny".
Jego chorobę określono jako automatyzm psychiczny (AP). AP jest zjawiskiem powstawania objawów choroby psychicznej w sposób samoistny, bez udziału świadomości, często bez możliwości uświadomienia sobie, że przeżywane sytuacje są przeżyciami wewnętrznymi, a nie wywołanymi przez czynniki zewnętrzne.
- Brian był zawsze kochającym ojcem i człowiekiem bardzo oddanym rodzinie - powiedział o nim brat Raymond, dając wyraz swej radości z jego uwolnienia.
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze