Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu

Porady: Jak budować i wzmacniać poczucie własnej wartości

Poczucie niskiej wartości znacząco wpływa na jakość naszego życia, podejmowane przez nas decyzje oraz relacje z innymi ludźmi. Dlatego też zadbanie o siebie w tej kwestii jest kluczowe. Psycholog Adriana Górka pomoże zrozumieć nam, co składa się na poczucie własnej wartości, w jaki sposób wpływa ono na nasze życie oraz co możemy zrobić, aby wzmocnić naszą samoocenę.
  • Źródło: Tygodnik Cooltura

Autor: Fot. Freeimages.com

Czym właściwie jest poczucie własnej wartości i od czego ono zależy? 

Jest to stan psychiczny, nasz sposób oceniania i widzenie siebie. Od poczucia własnej wartości zależy jakość naszego życia, to, ile potrafimy osiągnąć i jak widzą nas inni. To wewnętrzne poczucie kompetencji i własnych możliwości. Daje nam ono poczucie pewności, że możemy osiągnąć wszystko, co chcemy. Na poczucie własnej wartości mają wpływ nasze doświadczenia z dzieciństwa, wpływy rodzicielskie i społeczne, relacje rówieśnicze i kultura, w której się wychowaliśmy oraz nasza własna opinia, która w dużej mierze jest kształtowana przez powyższe. 

Dlaczego brak spójności w naszych działaniach wpływa źle na naszą samoocenę, nawet jeśli nikt inny nie dostrzega naszych małych lub dużych kłamstw, hipokryzji?

Jeśli posiadamy pewne wartości, a i tak boimy się postępować zgodnie z nimi, wpływa to negatywnie na nasze poczucie pewności siebie. Chcemy być odważni, wyrazić własną opinię, albo boimy się przeciwstawić osobie, która źle nas traktuje, bo brak nam odwagi. Dla innych może być to całkowicie niezauważalne, zwłaszcza jeśli jesteśmy cisi, nigdy się nie sprzeciwiamy ani nie wyrażamy własnych opinii. W nas natomiast zaczyna narastać frustracja, a mimo to i tak brak nam siły, by to zmienić. Przestajemy więc szanować sami siebie i oczekiwać szacunku od innych. 

Dlaczego poczucie własnej wartości jest tak ważne?

Budowanie poczucia własnej wartości to budowanie umiejętności, która w dużej mierze sprawia, że nasze życie jest bardziej satysfakcjonujące. Od niej zależy to, po co sięgamy w życiu, czy nie boimy się spełniać własnych marzeń, jaki wybieramy zawód oraz czy nie boimy się przeciwstawiać narzuconym rolom i oczekiwaniom i iść własną drogą. Tak zbudowane życie będzie bardziej nasze. Trzeba mieć jednak na uwadze to, że może nie być łatwo zbudować świadome poczucie własnej wartości, zwłaszcza, że w naszej kulturze bycie pewnym siebie jest odbierane jako zarozumialstwo. Tyle, że nie chodzi o to, by zadzierać nosa, ale by żyć w zgodzie ze sobą, umieć osiągać własne cele i wyrażać opinie bez ranienia innych. 
Dobrze, jeśli poczucie własnej wartości wynosimy z domu rodzinnego. Dla rodziców nie jest to zadanie łatwe, ale jeśli są świadomymi opiekunami nie stłamszą osobowości swojego dziecka przez ciągłe negowanie jego decyzji. Pozwolą mu natomiast rozbudzić ciekawość do świata, umożliwią jego eksplorowanie i sprawdzanie swoich własnych możliwości. Dobry rodzic będzie towarzyszył dziecku, dbał o jego bezpieczeństwo, asekurował je, ale nie prowadził za rękę czy wyręczał. 

Czym jest budowanie kapitału wewnętrznego? 

To umacnianie swoich umiejętności, które pomagają nam tworzyć satysfakcjonujące życie.
Zacznijmy od zastanowienia się nad tym, kim jesteśmy. Co lubimy? Jak chcemy, by nasze życie wyglądało? Także nad tym, czego nie chcemy. Jakie pełnimy role w życiu? Co przychodzi nam łatwo? W czym czujemy się komfortowo? 
Zastanówmy się też nad tym, co nas blokuje, pozbądźmy się wewnętrznego krytyka, który sabotuje każde nasze działanie. Zamieńmy nasz dialog wewnętrzny na bardziej wspierający. Nauczmy się rozpoznawać i wyrażać własne emocje. Rozpoznajmy własne zniekształcenia poznawcze, które zafałszowują nasze postrzeganie rzeczywistości. Przykładem może być tu widzenie wszystkiego w czarnych barwach, przewidywanie przyszłości czy czytanie w myślach. Ćwiczmy też własną asertywność. Jednym słowem bądźmy bardziej świadomi siebie.

W jaki sposób możemy budować, wzmacniać naszą samoocenę i poczucie własnej wartości?

Jeśli czujemy brak wiary we własne możliwości, ciągle się krytykujemy, łatwo odpuszczamy, warto zawalczyć o zbudowanie stabilnej oceny samego siebie. Oczywiście, nie można oczekiwać, że stanie się to z dnia na dzień. Budowanie poczucia własnej wartości, to złożony i długotrwały proces. Wymaga dużej wytrwałości. Warto wyznaczać sobie cele i postępując metodą małych kroków dążyć do ich realizacji. Zapytajmy naszych bliskich, którym ufamy, jakie są nasze mocne strony. Zapiszmy je sobie na kartce, do której będziemy mogli sięgać. Zaglądajmy do niej codziennie, powieśmy ją w widocznym dla nas miejscu, np. nad biurkiem. Odczytujmy ją na głos przed lustrem. Róbmy to tak długo, aż sami uwierzymy w nasze możliwości.
Poczucie własnej wartości w dużej mierze związane jest z asertywnością. Korzystajmy z okazji do jej ćwiczenia. Wybierzmy coś małego, z czym jesteśmy w stanie się mierzyć, a co nie sprawi nam dużych trudności: możemy na przykład wyrazić opinie w gronie przyjaciół, albo powiedzieć „nie”, kiedy koleżanka z pracy po raz kolejny zrzuca na nas swoje obowiązki. Kolekcjonujmy wszelkie małe sukcesy. Będą miały one znaczący wpływ na naszą pewność siebie i zachęcą do dalszych prób. 

Skąd wziąć odwagę do działania? 

Otaczajmy się ludźmi, którzy dobrze nam życzą. To oni często zachęcają nas do działania. Kiedy już mamy dość ciągłego poczucia winy czy też czucia się gorszym od innych, to znak, że należy zacząć działać. Zacznijmy od tego, żeby wziąć odpowiedzialność za własne życie. To, jakie ono będzie, zależy w dużej mierze od nas. Zastanówmy się, jak chcemy, by ono wyglądało i zaplanujmy pierwszy mały krok, by się do tego zbliżyć. Zapisujmy efekty, które uda się zauważyć, to zwiększy motywację do kolejnych działań. Nauczmy się podejmować decyzje i pozwólmy sobie na pomyłki. 
Niskie poczucie własnej wartości bierze się też często z braku podejmowanych działań. Brak działań chroni nas przed porażkami i jednocześnie, niestety, nie daje szansy na odnoszenie sukcesów. Postrzegamy innych, pewnych siebie ludzi, jako tych, którzy odnoszą jedynie sukcesy, udaje im się wiele osiągnąć. Nie widzimy tego, ile po drodze spotkało ich porażek. Czemu tak się dzieje? Przede wszystkim dlatego, że oni tego nie rozpamiętują, idą dalej i podejmują kolejną próbę tak długo, aż się uda. Nie bójmy się więc próbować, dajmy sobie prawo do błędów i zrezygnujmy z perfekcyjności. 

Jak wyleczyć się z umniejszania naszym sukcesom, osiągnięciom i wyolbrzymiania niepowodzeń?  

Umniejszanie naszym możliwościom często wynika z wychowania i kultury, z której pochodzimy. Nie uczy się nas przyjmowania komplementów, w zamian za to uczy, jak być skromnymi. Dlatego też na każdy komplement, który słyszymy, a który często bywa prawdą, odpowiadamy „no co ty, to nic takiego”,  zamiast: „masz rację, całkiem nieźle mi poszło”. Jeśli czujemy brak wiary w swoje możliwości, ciągle się krytykujemy, łatwo odpuszczamy, to warto zawalczyć o zbudowanie stabilnej oceny samego siebie. Oczywiście nie można oczekiwać, że stanie się to z dnia na dzień. Warto wyznaczyć sobie cele i postępować metodą małych kroków. Budując swoją asertywność, szukajmy okazji, by ją poćwiczyć. Wybierzmy coś małego, co będzie dla nas możliwe do wykonania, np. wyrażajmy swoją opinię na jakiś temat w gronie przyjaciół czy wybierając film, jaki chcemy obejrzeć. 

Jak istotny w poczuciu własnej wartości jest szacunek do samego siebie?

Tracąc wiarę w siebie, tracimy też szacunek do samych siebie. Przestajemy siebie lubić, wydaje nam się, że we wszystkim jesteśmy beznadziejni. Jak lubić taką osobę? Jak mieć szacunek do kogoś, z kim można zrobić to, co się chce, bo on i tak nie będzie się bronił. Poczucie własnej wartości jest warunkiem koniecznym do tego, by szanować samego siebie, swoje prawa i pragnienia. Trzeba najpierw samemu w to uwierzyć, by później mogli zrobić to inni.

Jak wyzbyć się lęków i poczucia, że nie jesteśmy zbyt dobrzy?

Współczesny świat złożony jest w dużej mierze z neurotyków. Wysokie tempo życia, rosnące wymagania i narzucany nam kanon piękna lub też ideału w każdej dziedzinie życia, powodują, że budzą się w nas lęki i niepokoje o to, czy damy radę, czy jesteśmy wystarczająco dobrzy. Lęk to poczucie zagrożenia niewspółmierne do sytuacji. Im niższe poczucie własnej wartości, tym więcej lęków o to, że sobie nie poradzimy, czy też że na coś nie zasługujemy. Przez to jesteśmy skazani na takie życie, jakie mamy. Umiejętność radzenia sobie z lękiem znacznie wzmocni naszą pewność siebie. Od czego zacząć? Zaakceptujmy siebie i jednocześnie mniej od siebie wymagajmy. Nie unikajmy sytuacji, które wywołują niepokój i ćwiczmy oddech, który pomoże uspokoić myśli. 
Niestety, nie rodzimy się z poczuciem własnej wartości. Jeśli nie dane nam było zbudować solidnych podstaw pewności siebie w dzieciństwie, warto zacząć o to dbać w życiu dorosłym. Poczucie własnej wartości to narzędzie, nad którym trzeba pracować przez cały czas, modyfikując je małymi krokami, wytrwale dążąc do obranego celu. By jednak to osiągnąć trzeba podjąć wysiłek, określić w jakim kierunku zmierzamy, bo samo się nie zrobi. 

Na ile powinniśmy polegać na opiniach innych, a na ile wsłuchać się w nasz wewnętrzny głos?

Słuchanie innych, zwłaszcza tych bliskich, powinno być dla nas wartościowe. To inni bowiem potrafią z boku dostrzec nasze wartości, których my nie potrafimy zauważyć. Strzeżmy się jednak, jeśli wiemy, że ktoś nam źle życzy albo jest dla nas złośliwy. Na tym między innymi polega poczucie własnej wartości, żeby umieć wybierać, które z usłyszanych o nas opinii są prawdziwe, a które nie. 

Do czego może prowadzić pozostanie w pętli niskiego poczucia własnej wartości?

Niskie poczucie własnej wartości powoduje, że nigdy nie sięgamy po to, czego chcemy, czy po to, co możemy osiągnąć. Konsekwencją tego jest to, że nie spełniamy swoich marzeń, nie wykonujemy pracy, którą byśmy chcieli, nie jesteśmy zadowoleni ze swojego wyglądu czy związku. Mówiąc krótko, stajemy się nieszczęśliwi niejako na własne życzenie. Zaczynamy żyć życiem, którego nie chcemy, a to może prowadzić nawet do depresji. A ponieważ wysokie i stabilne poczucie własnej wartości może sprawić, że nasze życie będzie bardziej satysfakcjonujące i wartościowe, to warto o nie zawalczyć. Bo kto może lepiej zadbać o nas, jak nie my sami. A lockdown, a tym samym więcej wolnego czasu, może być doskonałą okazją, by przeanalizować własny sposób postępowania i wprowadzić małe kroki, by zwiększyć zadowolenie z siebie samego i swojego życia. Może w ciągu tygodnia nie zauważymy zmian, ale już za kilka miesięcy na pewno. No i nasi znajomi, którzy zobaczą nas po tym czasie, też zauważą naszą metamorfozę.

Adriana Górka
Psycholog, seksuolog społeczny, coach i mediator.
www.e-puzzledmind.co.uk
www.facebook.com/psychoseksuologia


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama