wypadek

Brytyjski nastolatek zmarł w po tym, jak wypadł z okna łazienki na siódmym piętrze, policja traktuje śmierć jako tragiczny wypadek. Do incydentu doszło przed północą czasu lokalnego w apartamentowcu w Kordobie.

Dwie osoby zostały ranne, w wypadku do którego doszło w wesołym miasteczku w Hull. Ciężko ranna kobieta trafiła do szpitala, poszkodowany został również nastolatek, jego obrażenia są niewielkie.

Do zdarzenia doszło w sobotę nad ranem, samochód wjechał na promenadę w Aberystwyth niemalże rozjeżdżając ludzi. Na koniec szalonego rajdu, kierowca uderzył w auta stojące na poboczu i a jego koledzy zaatakowali świadków zdarzenia.

Autobus linii 466, jadący z Addington Village do Caterham-on-the-Hill, rozbił się na prywatnej posesji niszcząc ogród i pojazd właściciela, na szczęście nikt nie został ranny.

Do zdarzenia doszło w Ashington. Po tym jak kierowca nie zapanował nad autem na rondzie, samochód wypadł z drogi uderzył w dom, przekoziołkował i zatrzymał się bokiem między murem a budynkiem. Kierujący autem doznał poważnego urazu kręgosłupa, jechało z nim 3-letnie dziecko.

Krewki rowerzysta pędził przez skrzyżowanie w Londynie na czerwonym świetle, potrącając mężczyznę na przejściu dla pieszych. Jakby tego było mało, cyklista zszedł z roweru, podszedł do pana w eleganckim garniturze i uderzył go w głowę, poszkodowany padł na chodnik.

Mateusz Boczek przejechał ze skutkiem śmiertelnym brytyjskiego studenta, Polak jak donosi Daily Mail, posługiwał się nieaktualnym prawem jazdy, a auto nie było ubezpieczone. Jak się okazało, sprawca już wcześniej był skazany za kierowanie pojazdem bez prawa jazdy i aktualnego ubezpieczenia.

Policja prowadzi dochodzenie w sprawie narażenia zdrowia i życia kierowcy, który cudem przeżył incydent na drodze, do którego doszło we wtorek rano. Podczas jazdy w przednią szybę ciężarówki z impetem uderzyła metalowa śruba. Policja porównała ją do pocisku, na szczęście utknęła ona w szkle. Kierowca został ranny. Właściciel pojazdu twierdzi, że takich przypadków było więcej w ostatnim czasie.

46-letnia Anna Roselyn Evans, zmarła w szpitalu po niemal tygodniu walki o życie, po tym jak w namiot w którym przebywała wjechało auto. Do zdarzenia doszło na kempingu w północnej Walii.

Droga główna A30 prowadząca z Londynu do Land's End, została zamknięta, na wysokości Devon doszło do groźnego zderzenia ciężarówki z autem z przyczepą kempingową, dwie osoby są poważnie ranne. Wskutek incydentu zniszczonych zostało w sumie sześć aut, które uderzały jedno o drugie.