metro

Związkowcy National Union of Rail, Maritime and Transport Workers (RMT) alarmują, zapowiadany przez rząd przegląd finansów Transport for London ma być pretekstem do prywatyzacji londyńskiego metra.

Brytyjski artysta street-artowy, pochwalił się ostatnio na Instagramie swoją najnowszą pracą - myszami grasującymi w wagonie londyńskiego metra, które miały zachęcać ludzi do noszenia maseczek. Niestety zanim Banksy umieścił w sieci film pokazujący jak powstawało jego dzieło, służby porządkowe usunęły grafikę myśląc, że to dzieło wandali.

Niespełna tydzień temu premier Wielkiej Brytanii zachęcał ludzi by wrócili do pracy zalecając jednocześnie noszenie masek na twarzy i zachowanie dystansu społecznego, ostatnie dni pokazały, iż w metrze jest to praktycznie niemożliwe. W kolejkach metra panuje ścisk i niewielu ludzi zasłania twarz.

Brytyjskie media rozpisują się o dramacie rodziny 47-letniej pracownicy metra, która została opluta w pracy. Po kilku dniach u kobiety wystąpiły objawy zakażenia koronawirusem, zmarła dwa tygodnie od incydentu w metrze.

Pomimo wprowadzenia nakazu zachowania dystansu społecznego (ok 2 metrów od drugiej osoby) oraz zalecenia by nie wychodzić z domu bez potrzeby, w londyńskim metrze panuje tłok. Sekretarz zdrowia Matt Hancock zażądał, aby władze stolicy przywróciły ruch na zamkniętych liniach twierdząc, że „nie ma uzasadnionego powodu dla ograniczania usług”.

Nawet 40 stacji londyńskiego metra ma zostać zamkniętych, w ramach walki miasta z pandemią koronawirusa. Transport for London (TfL) poinformował, że wstrzymane zostaną również nocne usługi sieci oraz linii autobusowych, zmiany wchodzą w życie w czwartek.

Transport for London ostrzega przed utrudnieniami z powodu dwóch, zapowiadanych na najbliższe dni, 24-godzinnych strajków maszynistów. Największy paraliż dotknie linię Bakerloo.

Dwóch mężczyzn w wieku 20 i 21 lat, zostało zaatakowani w biały dzień w pobliżu stacji metra Highbury & Islington. Poszkodowani trafili do szpitala, ich stan jest stabilny.

W poniedziałek późnym popołudniem doszło do brutalnej napaści na mężczyznę w południowym Londynie. Ofiara została zaatakowana nożem na zewnątrz stacji kolejowej East Croydon, zmarła na miejscu.

Setki osób podróżowało londyńskim metrem bez spodni, roznegliżowanym pasażerom nie przeszkadzał jednak chłód ani wzrok zdumionych londyńczyków, bo chodziło ich wyłącznie o dobrą zabawę. A wszystko to w ramach No Trousers Tube Ride – globalnej akcji, zapoczątkowanej w Nowym Jorku w 2002 roku, inaczej zwanej „świętem głupoty”.