W piątek rano ruch na wielu drogach w kraju może być mocno utrudniony a wszystko to z powody kolejnej fali protestów przeciwko drożyźnie na stacjach paliw. Demonstranci mają blokować jezdnie w całej Walii i Anglii, między innymi w Londynie.
Na drogach w całym kraju mogą pojawić się poważne utrudnienia w ruchu, zwłaszcza na autostradach, ostrzega policja. A wszystko to z powodu zaplanowanych na poniedziałek protestów przeciwko drożyźnie na stacjach paliw.
Choć ceny hurtowe spadły w ostatnim czasie, na stacjach paliw biją kolejne rekordy, w weekend za litr benzyny bezołowiowej płacono średnio 191,05 pensa.