Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu

Brytyjscy żołnierze szkolą kurdyjskie siły

Dwunastu brytyjskich żołnierzy z Regimentu Yorkshire przebywa obecnie w Iraku, gdzie szkoli kurdyjską milicję walczącą z bojownikami Państwa Islamskiego – poinformowało w niedzielę brytyjskie Ministerstwo Obrony.

Według ministerstwa żołnierze szkolą kurdyjskich milicjantów z miasta Irbil w północnym Iraku w obsłudze ciężkich karabinów maszynowych. Mają tam pozostać około tygodnia.

W ubiegłym miesiącu Ministerstwo Obrony poinformowało o dostarczeniu kurdyjskim milicjantom 40 ciężkich karabinów maszynowych wraz z zapasem amunicji.

„Sekretarz obrony zatwierdził wysłanie do Iraku niewielkiego zespołu szkoleniowego niemającego zadań bojowych. Jego zadaniem jest świadczenie pomocy szkoleniowej w zakresie obsługi ciężkich karabinów maszynowych dostarczonych kurdyjskim siłom w zeszłym miesiącu” - potwierdził rzecznik prasowy ministerstwa.

Potwierdził również, że Wielka Brytania może zaangażować się w szerszym zakresie w misje szkoleniowe dla irackich sił walczących z bojownikami IS.

Ministerstwo podkreśla, że jest to element zapowiedzianego już wcześniej wsparcia dla Kurdów w walce z Państwem Islamskim i nie łamie warunków zgody wydanej przez Izbę Gmin na udział w operacji w Iraku wyłącznie sił powietrznych.

Jeden z parlamentarzystów i członek komitetu ds. obrony Izby Gmin, Bob Russell, powiedział telewizji BBC, że parlament powinien jednak zostać powiadomiony o podjęciu takich działań. „Z całą pewnością jest to zwiększenie roli Wielkiej Brytanii w konflikcie, choć liczbowo niewielkie” - powiedział Russell.

Obecność brytyjskiej misji szkoleniowej oznacza powrót brytyjskich żołnierzy do Iraku po trzech latach nieobecności. Do 2011 roku w Iraku przebywali brytyjscy żołnierze szkolący irackie siły zbrojne. Ostatnie regularne oddziały brytyjskiej armii zostały wycofane z Iraku w 2009 roku.

Pod koniec września brytyjski parlament, na wniosek rządu, zgodził się na uczestnictwo brytyjskiego lotnictwa stacjonującego na Cyprze w nalotach na pozycje IS w północnym Iraku. Zgoda nie obejmowała jednak nalotów na terenie Syrii, a także zaangażowania w walki brytyjskich wojsk lądowych.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama