Amerykański Thelonious Monk Institute rekomenduje go jako jednego znajciekawszych saksofonistów jazzowych młodego pokolenia na świecie. Artysta wraz ze swoją grupą Urban Jazz Society wystąpi w Jazz Cafe POSK w sobotę 12 listopada, gdzie zaprezentuje świeże brzmienia jazzu z elementami hip hopu, urban i r’n’b.
Publiczność Jazz Cafe POSK miała możliwość zapoznania się z wybitnym talentem Krzysztofa Urbańskiego w listopadzie ubiegłego roku, kiedy to muzyk wraz ze swoim doskonałym zespołem The Urban Jazz Society po raz pierwszy wystąpił w polskim klubie w Londynie, prezentując owacyjnie przyjęty przez publiczność koncert, który był równocześnie częścią oficjalnego programu London Jazz Festival 2015.
Muzyka, ktorą ten niekwestionowany mistrz saksofonu zaprezentował wtedy wraz ze swoją grupą złożoną z wybitnych brytyjskich muzyków, pochodziła w większości z ubiegłorocznego albumu Urbańskiego, zatytułowanego „History of tomorrow” i była odzwierciedleniem tego, co muzyk chciał muzycznie powiedzieć w tamtym czasie, kiedy skupiał się, jak sam to określa: „na współczesnym swingu, czyli na hip hopie i r’n’b – co interesuje w szczególności młode środowiska muzyków”. Mieliśmy niekłamaną przyjemność zapoznania się ze swieżymi brzmieniami muzyki jazzowej, brzmieniami aktualnymi i oryginalnymi, z muzyką reagujacą na i odbijającą dźiwiękową współczesność, jednocześnie zachowującą szacunek dla jazzowej tradycji i uwzgledniającą ją. Koncert ten zaspokoił gusta najbardziej wybrednych wielbicieli jazzu i dobrej muzyki oraz rozbudził apetyt na więcej – po koncercie padały liczne pytania o to, kiedy odbędzie się następny. Wielu słuchaczy prosiło, aby nie kazać im zbyt długo czekać.
Minął rok, w którym wiele się u Krzysztofa Urbańskiego działo. Kilka mięsięcy spędzł na tworzeniu repertuaru na nową płytę, która niebawem zostanie nagrana. Pomoże w tym stypendium od Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, przyznane Urbańskiemu na ten cel jako artyście, który w sposób żywy i organiczny promuje i kultywuje polską sztukę i jej bogate tradycje. Artysta koncertował na Taiwanie, był przewodniczącym jury pdczas międzynarodowego konkursu saksofonowego Taichung International Saxophone Competition 2016, koncertował też sporo w Europie oraz nagrał kilka albumów, m. in. z Andy Scott & Group S, który to album będzie miał premierę w listopadzie tego roku.
W grudniu wyrusza w trasę po Azji; będzie tam również przewodniczącym jury podczas saksofonowego kongresu The First Asian Saxophone Congress, gdzie wystąpi jako gość z big-bandem, poprowadzi warsztaty saksofonowe, masterclass oraz będzie nauczycielem dla najbardziej uzdolnionych studentów. Ostatnio przyjął ofertę prowadzenia klasy saksofonu w Ampleforth College. Poza tym koncertuje w Londynie i gra z wieloma różnymi muzykami – o czym wypowiada się w następujących słowach: „Daje mi to ogromną satysfakcję, gdyż to wszystko przyczynia się do mojego rozwoju, jako muzyka i jako człowieka. Cały czas jestem studentem w procesie studiowania tej pięknej, złożonej dziedziny sztuki, jaką jest muzyka”.
Krzysztof Urbański urodził się w Tczewie na północy Polski. Jako dzieciak, ktoremu rodzice starali się zagospodarować wolny czas, miał do wyboru muzykę albo piłkę nożną. Twierdzi, że wybrał wtedy piłkę. Jednak nie da się podobno uniknąć przeznaczenia – poszedł kiedyś na próbę orkiestry i przeżył olśnienie! Zafascynowało go brzmienie, dźwięk i jego ogromna siła. Intuicyjnie wybrał saksofon jako instrument dla siebie: „Wydawało mi się, że poprzez ten instrument będę w stanie mówić to, co chciałbym ewentualnie powiedzieć”.
Dorastając w latch 80. i 90. w Polsce, miał dostęp do trzech głównych audycji radiowych poświęconych jazzowi. Paweł Brodowski i Jan Ptaszyn Wróblewski – to były jego encyklopedie muzyczne, jak sam dzisiaj stwierdza. Mieszkając na Pomorzu, miał też szansę słuchania audycji Przemka Dyjakowskiego w Radiu Gdańsk: „to też była kopalnia wiedzy”. „Nagrywałem każdą audycję, gdyż były emitowane dość późno, a ja musiałem chodzić do szkoły, następnie przesłuchiwałem je. Czasem chowałem się w szafie, żeby nie iść do szkoły, żeby móc przesłuchać audycję z dnia poprzedniego”.
Dojrzewał przy takich muzykach, jak Bud Powell, Joe Henderson, Herbie Hancock , Joe Lovano czy John Coltrane, ale głównie był zainteresowany jazzem, który wywodzi się z tradycji bluesa i spiritual. Dziś mówi: „Zawsze byłem w stanie powiedzieć, czy dany muzyk słuchał i grał z szacunkiem dla tej tradycji i czy jego gra jest swingowa, bluesowa – miało to dla mnie ogromne znaczenie”.
A jaka będzie ta nowa płyta, która niebawem zostanie nagrana? Będzie na pewno trochę bardziej akustyczna niż poprzednia, może trochę bardziej improwizowana, a założeniem Krzysztofa Urbańskiego i jego muzyków jest osiągnięcie oryginalnego i świeżego brzmienia kwintetu i kwartetu jazzowego.
Koncert w Jazz Cafe POSK już w sobotę 12 listopada. Czy ci, którzy zakochali się w jego muzyce podczas ubiegłorocznego London Jazz Festival, będą mogli odnaleźć w repertuarze, który muzycy przedstawią w tym roku, tę samą interakcję ze współczesnością, tę jakość, ktora czyni muzykę Urbańskiego aktualną, oryginalną i „bardzo jego”? Na to pytanie artysta odpowiada zdecydowanie: „Tak, oczywiście. My odzwierciedlamy czasy, w ktorych żyjemy, improwizujemy i opowiadamy historie, które dotykają nas tu i teraz, dotykają tego, co nas otacza i o czym myślimy, i z czym się zmagamy na co dzień. Wiadomo jednak, że wszystkie aspekty tradycji języka jazzu, tak bardzo ważnej dla mnie, będą zachowane. No i melodia, która jest bardzo istotnym elementem mojej muzyki i ogólnie tego, co słyszę w muzyce. Zawsze chciałem grać muzykę, która będzie połączeniem i obrazem wielu moich doświadczeń, nie tylko muzycznych. A największą nagrodą dla mnie jest zainteresowanie i radość z muzyki, którą dostrzegam u słuchacza”.
Krzysztof Urbański & Urban Jazz Society wystąpią w sobotę 12 listopada 2016 w Jazz Cafe POSK w składzie:
Krzysztof Urbański – saksofon,
David Preston – gitara,
John Turville – fortepian,
Will Harris – bas
oraz Sam Gardner – perkusja.
Drzwi otwarte: 19:30
Rozpoczęcie koncertu: 20:30
Bliety: £10 przy wejściu lub na
www.wegottickets.com
Napisz komentarz
Komentarze