Policja uważa, że działał sam i nie ma informacji o zagrożeniu kolejnymi atakami w najbliższym czasie.
W nocy policja aresztowała 7 osób i przeszukała 6 adresów w Birmingham, Londynie i jeszcze jednej miejscowości – podał komisarz londyńskiej policji Mark Rowley. Jak ustalono samochód użyty w trakcie incydentu został wynajęty w Birmingham.
Rowley potwierdził, że był to atak inspirowany przez islamski terroryzm.
Oprócz napastnika zginął 48-letni policjant i dwie osoby potrącone na moście Westminster.
Jedną z nich jest 43-letnia Aysha Frade, urodzona w Londynie nauczycielka hiszpańskiego. Druga ofiara to 50-letni mężczyzna.
Wśród 40-stu poszkodowanych jest jedna osoba z Polski. Prawie 30 osób pozostaje w szpitalach, 7 z nich jest w stanie krytycznym.
Policja nie ma informacji o dalszym zagrożeniu. Komisarz poinformował, że odwołano wszystkie urlopy. Na ulice została dziś skierowana maksymalna liczba patroli.
Przypomnijmy w środę około 14:30 mężczyzna staranował samochodem tłum przechodniów na moście Westminster i śmiertelnie ugodził nożem policjanta przed wejściem do parlamentu. Wkrótce po tym został postrzelony przez policjantów i zmarł w drodze do szpitala.
Zamachowiec był Brytyjczykiem
Zamachowiec, który przeprowadził atak w Westminster urodził się w Wielkiej Brytanii i kilka lat temu był na celowniku wywiadu z powodu islamistycznej radykalizacji - podała premierka Theresa May podczas wystąpienia w Parlamencie. Ze względu na trwające dochodzenie nie ujawniono jego nazwiska.
- 23.03.2017 00:00 (aktualizacja 13.08.2023 13:17)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze