Ewa Magiera tłumaczy złożenie pozwu faktem, że majątek jest stale pomniejszany przez prawników wynajętych przez byłego męża. Według najnowszej propozycji ugody ma do niej należeć zaledwie 10 procent majątku, który wspólnie zgromadzili przez 27 lat małżeństwa. Polka skraży się w mediach, że podczas gdy mąż nadal osiąga spore dochody, ona pozostała bez środków do życia.
Edward Magiera uważa, że jego żona nie ma takiego samego prawa do majątku, jak on. Za niepotrzebne uznał wytoczenie mu sprawy przed brytyjskim sądem, ponieważ równoległe postępowania rozwodowe toczą się we Francji i w Polsce. Dotyczą one między innymi domu na południu Francji, oraz warszawskiego apartamentu.
Były polski konsul honorowy Filipin wziął ślub w Londynie w 1985 roku. Para zdecydowała się na seperację w 2001 roku, a trzy lata później Ewa Magiera dostała zakaz przebywania w londyńskiej posiadłości, który nadal obowiązuje. Obecnie w domu mieszkają dzieci walczących w sądzie rodziców.
Rozwód został orzeczony w 2013 roku, ale do dzisiaj nie przeprowadzono całościowego podziału majątku. Adwokaci składającej wniosek przewidują, że postępowanie na terenie Polski ze względu na opieszałość sądów może potrwać jeszcze 12 lat, a byłej żonie milionera brakuje środków do życia.
Sędzia orzekający w sprawie wysłuchał oświadczeń obu stron i zdecydował, że orzeknie w sprawie w późniejszym terminie, który póki co nie został podany do publicznej wiadomości.
Napisz komentarz
Komentarze