Najwięcej kontrowersji budzi decyzja o zgodzie na budowę tunelu Silvertown. Najgłośniej przeciwstawiają się temu pomysłowi Zieloni, argumentując, że budowa oznacza więcej samochodów w centrum miasta i co za tym idzie więcej spalin. Zastrzeżenia mają również politycy Partii Konserwatywnej, podkreślając, że to droga inwestycja, a w tym samym czasie Transport for London musi ciąć koszty.
- To, że Wschodni Londyn potrzebuje więcej połączeń z drugim brzegiem, nie jest żadną tajemnicą. Dzisiejsze decyzje wzmocnią potencjał ekonomiczny dzielnicy i pozwolą zbudować tam więcej domów. Żeby to zrobić, musimy zapewnić odpowiednią infrastrukturę, która poprawi komfort mieszkańców - oświadczył Khan.
Silvertown ma znacznie odciążyć sąsiedni tunel Blackwall. Według planów ma kosztować miliard funtów. Tunel zostanie uruchomiony w 2023 roku, a korzystanie z niego będzie płatne. Mieszkańcy dzielnicy dostaną jednak odpowiednie zniżki.
Żeby nieco obłaskawić ekologów, Khan zapewnił, że budowa nowej przeprawy będzie powiązana z ułatwieniami dla wybierających "zielone" środki transportu. Przez tunel na wydzielonym pasie mają kursować ekologiczne autobusy. Po drugiej stronie kolana Tamizy zbudowana zostanie kładka łącząca Rotherhithe z Canary Wharf, dostępna tylko dla pieszych i rowerzystów. Dodatkowo Kolejka Docklands Light Railway (DLR) zyska dodatkową przeprawę przez Tamizę. Z Gallions Reach będzie można dojechać do Thamesmead.
Napisz komentarz
Komentarze