Koncepcja miłości wg Roberta Sternberga może nie jest najnowsza, ale wciąż aktualna. Wyróżnił on 3 elementy, potocznie nazywane składnikami miłości. Były to kolejno: namiętność, intymność i zaangażowanie. Wszystkie w czasie trwania związku ulegają ciągłej przemianie, ale wszystkie też są niezbędne, aby o udanym związku mówić. Jak więc o nie dbać?
Kiedy mijają pierwsze lata związku, nagle uświadamiamy sobie, że nie wywołuje już takiej euforii. Nie oznacza to jednak, że się skończył, tylko przeszedł na inny poziom. Nadal możemy czerpać satysfakcję z bycia w związku. Ciężko jednak oczekiwać, że będziemy wspólnie iść przez życie nieustannie czując motyle w brzuchu, płacąc rachunki i wychowując dzieci jednocześnie. Niestety, mam kiepską wiadomość dla tych, którzy myśleli, że o związek nie trzeba dbać i walczyć o niego, kiedy jest taka potrzeba. Otóż trzeba. Po latach znacznie trudniej jest nas zaskoczyć, wiemy już prawie wszystko o partnerze, znamy jego wady, ale skoro już tyle zainwestowaliśmy w związek ciężej nam z niego zrezygnować, odpuścić wszystkie wspólne lata. To powoduje, że chętniej podejmujemy wysiłek starania się o związek. Im bardziej wspólnie się zaangażujemy, tym większa szansa, że na nowo odbudujemy intymność i namiętność w naszym związku. Kiedy od lat jesteśmy z tą samą osobą, a codzienność trochę przyćmiła naszą namiętność, warto przypomnieć sobie wspólnie, co takiego urzekło nas w partnerze. Zróbmy to w miłej atmosferze, na przykład przy wspólnej kolacji. Zacznijmy na nowo ze sobą flirtować, chwalmy partnera za drobne rzeczy i przede wszystkim okazujmy sobie szacunek.
Jak nie dać się nudzie w związku, szczególnie w pandemicznych czasach?
Na początku związek dotyczy tylko dwojga ludzi, którzy świata poza sobą nie widzą i najchętniej spędzaliby cały czas wspólnie, a przy okazji nigdy się nie nudząc. To jednak, na dłuższą metę jest po prostu niemożliwe. Kiedy przechodzi pierwsze zauroczenie w związek może wkraść się nuda. Podstawą do tego, by ją pokonać jest to, czy mamy wiele ze sobą wspólnego. Czy nasz związek połączyła nie tylko namiętność, ale też wzajemna ciekawość, wspólne zainteresowania czy wartości. Przede wszystkim znajdźmy dla siebie czas. Wiem, że to bywa trudne, ale związek wymaga uwagi. Znajdźmy przestrzeń tylko dla siebie, na przykład, kiedy dzieci pójdą już spać. Albo przypomnijmy sobie rzeczy, które lubimy robić razem. Choć raz w roku wyjedźmy tylko we dwoje. Jeśli nie jest możliwy dłuższy wyjazd, toy chociaż spędźmy razem weekend. To pozwoli nam przypomnieć sobie o tym, że nie jesteśmy tylko współlokatorami czy rodzicami, ale także, albo przede wszystkim partnerami i kochankami. Podgrzejmy i rozbudźmy powoli w sobie te emocje, które doświadczaliśmy kiedyś. Róbmy sobie małe niespodzianki, na przykład kolację, albo też kupmy partnerowi jego ulubioną książkę albo deser. To da mu poczucie, że o niego dbamy i jednocześnie zapewne wyzwoli w nim chęć odwdzięczenia się. Im więcej pozytywnych emocji w sobie wyzwalamy, tym większa szansa, że otrzymamy to samo z drugiej strony. To ważne, żebyśmy chcieli spędzać ze sobą więcej czasu. Nawet jeśli jesteśmy zamknięci w domach. Możemy wspólnie gotować ulubioną kolację, grać w planszówki, oglądać filmy. Na nowo obudzona bliskość zapewne wpłynie też pozytywnie na naszą intymność i życie seksualne.
Jak zbudować od nowa intymność w związku?
Proces oddalania się od siebie trwa latami, dlatego też nie możemy oczekiwać, że odbudowa intymności to kwestia chwili. Nie możemy też kurczowo trzymać się przeszłości i oczekiwać, że nasz związek po 10 czy 15 latach, będzie wyglądał tak samo jak na początku, kiedy randkowaliśmy. Tak się po prostu nie da. Można jednak zbudować nową jakość tego związku, umocnić fundamenty tego, co udało nam się zbudować na początku. Potrzebny jest czas i wspólne zaangażowanie, czyli obie strony muszą tego chcieć i nad tym pracować. Jeśli obie strony uważają, że warto starać się o odbudowanie bliskości, to szansa na sukces jest bardzo duża. Wtedy bowiem oboje walczymy w jednej drużynie, skupiamy się na pozytywach, zamiast wytykać partnerowi, że oddalenie się od siebie to tylko jego wina. Taka postawa powoduje przyjęcie przez drugą stronę postawy obronnej, a wtedy ciężko o porozumienie. Jest kilka czynników, które burzą bliskość w związkach i ich się należy wystrzegać. Są to: oskarżanie, krytykowanie, wycofywanie i postawa obronna. Poza tym priorytetem dla każdej szczęśliwej pary powinien być ich związek. Żadne z nich nie jest bardziej lub mniej ważne i każda sprawa czy konflikt powinny być wspólnie rozwiązane. Tylko dbając o wspólny interes umacniamy swój związek.
Jakie są sposoby na poprawę bliskości? Co robić, aby partner/partnerka się do nas zbliżyli?
Najważniejsze jest bycie razem. Nie chodzi tu tylko o to, by mieszkać ze sobą i codziennie się mijać. Nie chodzi też o ilość czasu, który ze sobą spędzamy, ale o jego jakość. Jeśli zauważyliśmy, że nasz związek stracił na sile i decydujemy się, by popracować nad bliskością, zacznijmy od tego, by znaleźć czas tylko dla siebie. Niech to będzie godzina czy dwie w tygodniu. Nie rzucajmy się od razu na cały dzień. Zacznijmy od małych kroków. Skoro przez ostatnie 5 lat nie mieliśmy dla siebie w ogóle czasu, to trudno nam będzie zagospodarować cały dzień. Umówmy się więc na krótką randkę. Przypomnijmy sobie, jak je kiedyś spędzaliśmy. Może był to wspólny spacer za rękę albo ulubiony film będąc przytulonymi na kanapie. Wspomnienia, to co nas łączy, są spoiwem związku. Warto więc po nie sięgać. Oglądajmy wspólne zdjęcia z ulubionych wakacji czy zabawnych wydarzeń w naszym życiu. To da nam szansę przypomnieć sobie, co nas łączy. Dbajmy o intymność. Nie ma co ukrywać, że seks jest ważną sferą związku. To szansa na to, by się maksymalnie do siebie zbliżyć. Dbajmy więc o ten element wspólnego życia. Jak to robić? Dbajmy o swój wygląd w sypialni. Dotyczy to obu stron. Bardzo istotna dla życia seksualnego i satysfakcji z niego płynącej jest sprawność fizyczna. Dbajmy o to, żeby czuć się zdrowo, a przy okazji na pewno zauważymy zachwyt w oczach partnera. Zamykajmy drzwi od sypialni na klucz. Dajmy sobie szansę na pełną intymność, co przy okazji uczy też dzieci, że rodzice czasem potrzebują pobyć sami. Jest to też znak dla partnera, że chcecie z nim pobyć sami i ta sfera waszego wspólnego życia jest nadal dla was ważna. Urozmaicajcie seks, rozbudujcie grę wstępną tak, żeby odczuwać wzajemną satysfakcję. Bliskość fizyczna w długoletnim związku nie musi kojarzyć się tylko z obowiązkiem małżeńskim. Flirtujcie więc ze sobą w ciągu dnia, przesyłajcie sobie pikantne wiadomości, a dzięki temu komunikujcie swoje potrzeby i fantazje seksualne.
Życie w monotonii sprawia, że każdy dzień zaczyna przypominać poprzedni. Po kilku latach w takiej relacji mogą pojawić się kłótnie, wzajemne pretensje. Wiele par twierdzi na tym etapie, że nie ma o czym ze sobą rozmawiać. Jak sprawić by chciało nam się rozmawiać?
Teraz mamy bardzo trudny czas, na co dzień przytłaczają nas obowiązki, sytuacja finansowa, ale zamiast ciągle się kłócić, postarajmy się odprężyć, by później wspólnie opracować plan działania, by naprawić sytuację. Podzielmy na nowo obowiązki. Określmy, co jest ważne i co powinno być zrobione, a z czego możemy zrezygnować do czasu końca pandemii. Jeśli rozwiążemy bieżące problemy, to zwiększy się szansa na podjęcie w czasie rozmowy innych tematów niż tylko tych dotyczących codziennych trosk i naszego zmęczenia. Siedzimy obecnie więcej w domu, więc korzystajmy z wspólnego czasu, który mamy. Jeśli brakuje nam tematów do rozmów, przypomnijmy sobie, co kiedyś lubiliśmy wspólnie robić, o czym lubiliśmy rozmawiać. Być może dyskutowaliśmy o wspólnej pasji, planowaliśmy z zapałem wspólne podróże albo czytaliśmy te same książki i dyskutowaliśmy o nich. Warto sięgnąć po stare, sprawdzone patenty. Zagrajcie w planszówki, najlepiej takie, które dadzą wam szansę dowiedzieć się czegoś nowego o sobie, np Ego Love czy Pytaki (jest wiele tego typu gier). Zainteresujmy się, co zajmuje naszego partnera, pogłębmy wiedzę w tym temacie, a na pewno będziemy mogli o tym podyskutować. Partnerowi na pewno też będzie przyjemnie wiedząc, że interesujemy się jego życiem, a nie tylko tym, czy zapłacił rachunki, czy wyniósł śmieci. Zadbajmy o to, by faktycznie dni różniły się od siebie. Możemy na przykład jednego dnia obejrzeć wspólnie film, innego pójść na spacer, a jeszcze innym razem przygotować sobie wspólnie kolację. Sprawiajcie sobie małe przyjemności i zaskakujcie się wzajemnie.
Proszę, wymień 10 sposobów na to, jak przywrócić dobrą relację w związku.
Przede wszystkim pamiętajmy, że relacje tworzą dwie osoby, więc potrzeba obopólnego zaangażowania. Jeśli czujemy, że potrzebujemy popracować nad związkiem, porozmawiajmy o tym z partnerem, zaangażujmy go w te starania.
Po drugie – przypomnijmy sobie, dlaczego wybraliśmy właśnie tego partnera i wspólnie zdecydowaliśmy dzielić życie. Po trzecie – zdecydowanie częściej mówmy sobie komplementy, doceniajmy partnera za drobne rzeczy, które dla nas robi. Mówmy głośno o uczuciach. Po czwarte – wspólne wspomnienia to to, co nas łączy. Kolekcjonujmy miłe chwile i wspominajmy je wspólnie, na przykład oglądając zdjęcia. Po piąte – dbajmy o siebie jak i o partnera, i to zarówno fizycznie jak i emocjonalnie. Po szóste – słuchajmy się wzajemnie i dbajmy o własne potrzeby. Po siódme – znajdźmy wspólne tematy do rozmów i formy wspólnego spędzania czasu. Użyjmy kreatywności, na początek sięgnijmy do wspomnień i przypomnijmy sobie, jak kiedyś lubiliśmy spędzać razem czas. Ósme – chodźmy na randki, może to być wspólny spacer lub wyjazd na weekend tylko we dwoje. Dziewiąte – ustalmy priorytety, pamiętajmy, że jesteśmy jedną drużyną i dobro obojga jest najważniejsze. W związku nie ma miejsca na indywidualny interes. Nikt nie jest bardziej ani mniej ważny. A po dziesiąte podgrzewajmy płomień namiętności związku w sypialni!
Adriana Górka
Psycholog, seksuolog społeczny, coach i mediator.
www.e-puzzledmind.co.uk
www.facebook.com/psychoseksuologia
Napisz komentarz
Komentarze