Do tragicznego wypadku doszło wczoraj w godzinach popołudniowych w okolicach stacji Wandsworth Common. Jak podaje „The Independent”, jadący w stronę stacji London Victoria Anglik niespodziewanie wychylił głowę przez okno pociągu. Niestety, nie zauważył składu nadjeżdżającego z naprzeciwka sąsiednim torem. Maszyna z impetem uderzyła w podróżnego.
„Zostaliśmy wezwani ok. 17.45 do mężczyzny z poważnymi obrażeniami głowy. Niestety, po przybyciu na miejsce zdarzenia lekarze orzekli zgon” – mówi rzecznik londyńskiego pogotowia.
Świadkowie wstrząsających scen wyjaśniają jednak, że to, co ratownicy opisują jako „poważne obrażenia”, to w rzeczywistości dekapitacja. „Widzieliśmy, jak jego głowa odrywa się od ciała i leci w powietrze niesiona impetem uderzenia” – mówi Lucie Walker, 21-letnia studentka. „Policja ewakuowała cały pociąg i stację. Błyskawicznie pojawiło się kilka radiowozów, karetka i śmigłowiec pogotowia, ale dla tego mężczyzny nic już nie można było zrobić. W tle cały czas było słycheć histeryczny płacz jakiejś kobiety, która była w szoku i nie potrafiła się uspokoić” – dodaje.
Policja nie ujawnia personaliów poszkodowanego – jedynie jego narodowość. Wiadomo również, że zmarły miał ok. 20 lat. Służbom nie udało jeszcze skontaktować z jego rodziną.
Got off the train @ Wandsworth common and there was chaos! Apparently a man was decapitated by train. Horrific & sad pic.twitter.com/tjhFUzKCWR
— Lucie Walker (@Lucie_Walker) August 7, 2016
Napisz komentarz
Komentarze