O pozostaniu w Unii Europejskiej bądź wyjściu z Unii Brytyjczycy zdecydują w referendum 23 czerwca. Sondaże wskazują na przechylanie się szali na korzyść zwolenników Brexitu.
"Wyjść. Po co mamy być w Unii Europejskiej? Nie ma dla nas żadnych korzyści, musimy być samodzielni. Jesteśmy wystarczająco dużym i silnym krajem by być samodzielnymi" - mówi młody mężczyzna.
O tym, że Brexit powinien nastąpić przekonana jest inna rozmówczyni PAP. "Musimy odzyskać kontrolę nad naszymi sądami, klasy w szkołach są coraz liczniejsze, pękają w szwach. Także służba zdrowia jest w opłakanym stanie, NHS (narodowa służba zdrowia) rozpada się na naszych oczach. Jeśli wyjdziemy, będziemy mogli lepiej rozwiązywać te problemy" - wskazuje.
"Żyję w tym kraju ponad 30 lat. Jako obcokrajowiec płacę podatki i to wysokie, ale nie dostaję za to (usług) odpowiedniej jakości, dlatego chciałbym wyjścia z Unii" - mówi kolejny mężczyzna. Inny, zwolennik pozostania w UE, mówi krótko: "bycie razem jest lepsze niż samotność".
"Jakkolwiek zagłosujemy zawsze będziemy częścią Europy. Jeśli Europa i jej mieszkańcy będą mieć problemy, pomożemy wam" - deklaruje inny rozmówca PAP.
Młody mężczyzna, Rumun z pochodzenia, wolałby, aby Wielka Brytania została w UE. "Jestem Europejczykiem, mamy prawa, na które zapracowaliśmy i wciąż pracujemy. Jestem Rumunem, nam było trudniej, dlatego chcę zatrzymać te prawa, bo ciężko pracujemy i zasługujemy na nie" - mówi.
Podobnego zdania jest spotkana w Londynie Francuzka. "Z francuskiego punktu widzenia byłoby lepiej, gdyby Wielka Brytania pozostała w UE z uwagi na obustronne relacje i ułatwienia. Jeśli wyjdzie, wszystko stanie się bardziej skomplikowane" - powiedziała.(PAP)
Napisz komentarz
Komentarze