Londyńczyk widząc, jaką reakcję spowodował jego wpis, szybko go usunął. Po pewnym czsaie zamieścił jednak kolejny, jeszcze bardziej obraźliwy, o treści: "Kogoś obchodzi, że obraziłem jakąś 'ręcznikogłową' (ang. towelhead)? Naprawdę?"
Policja zareagowała szybko. 46-latek został zatrzymany przez policję już w środę. Dzisiaj rano policja postawiła mu zarzuty o publikowanie materiału, który ma obraźliwy charakter i nakręca nienawiść rasową.
W sieci szybko pojawiły się przeróbki jego posta. Internauci parodiują jego styl pisząc o spotkaniu "Irlandczyka, który powinien wyjaśnić kwestię Bono", "białego człowieka, który ma wyjaśnić kwestię niewolnictwa", czy "kasę samoobsługową w Tesco, która ma wyjaśnić Brukselę".
I approached a white man in Camden this morning, asked him to explain Anders Breivik. https://t.co/IG4Pcg54qW
— TechnicallyRon (@TechnicallyRon) March 23, 2016
Confronted a self-service machine in Tesco, Asked it to explain Brussels. It said "Please place items in bagging area". Mealy mouthed reply
— Dean Burnett (@garwboy) March 23, 2016
I confronted Croydon and asked it to explain @MatthewDoyle31. Nobody had heard of him. A mealy mouthed reply.
— Rupert Myers (@RupertMyers) March 23, 2016
I confronted a German about bombing my Grandad's shed in WW2. "Nothing to do with me". A mealy mouthed reply. https://t.co/ruWmkFUsOK
— chinnyhill10 (@chinnyhill10) March 23, 2016
Sam zainteresowany jednak zdaje się nie przejmować żartami z jego tweeta i skutecznie wykorzystuje rozgłos, jaki się wokół niego zrobił. Media prosi o kontakt ze swoim PR-owym asystentem, chętnie udziela wywiadów i publikuje linki do nich na swoim profilu.
Napisz komentarz
Komentarze