Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu

Polak kandyduje na burmistrza Londynu: "Wystarczy milion głosów"

Nie zależy mi na tym, ilu Brytyjczyków na mnie zagłosuje. Przybyszów z Europy w tym mieście jest ponad 2 miliony, a żeby wygrać wybory wystarczy milion głosów - powiedział książę Jan Żyliński na antenie Polish Radio London, tłumacząc, że to nie rdzenni mieszkańcy Wysp zadecydują o wyniku wyborów 5 maja.

Jaki jest plan kandydata na burmistrza Londynu na resztę kampanii i dlaczego pałac księcia jest lepszy od Pałacu Buckingham? Posłuchaj całego wywiadu Artura Kierużala z Janem Żylińskim.

Jan Żyliński startuje w wyborach na burmistrza Londynu, które odbędą się 5 maja. Jego głónwymi przeciwnikami są popierany przez Borisa Johnsona konserwatysta Zac Goldsmith i Sadiq Khan z Partii Pracy. Zdecydował się kandydować ponieważ jego zdaniem ani konserwatyści, ani laburzyści nie mają nic do zaoferowania Polakom w Londynie.

Polski arystokrata, który zasłynął w brytyjskich mediach po tym, jak wyzwał Nigela Farage'a na pojedynek, podkreślał, że Londyn jest wielokulturowym miastem. W związku z tym kluczowe będzie poparcie uzyskane od osób, które nie urodziły się na Wyspach. Do tego jest wielu rodowitych Brytyjczyków, którzy związali się z naszymi rodaczkami i rodakami, co ułatwi im podjęcie decyzji.

Żyliński podkreślił, że tak jak Polacy mają swoje kompleksy, tak Anglicy mają swoje, a najważniejszymi z nich są kompleks imperium i kompleks wyższości. Powoduje to, że nie przyjmują do wiadomości roli, jaką Polacy odegrali zarówno w obronie Anglii przed Niemcami, jak i w ciągu ostatnich lat, gdy wsparli brytyjską gospodarkę.

- Myśmy uratowali ten kraj wtedy. I teraz ratujemy też - powiedział na antenie Polish Radio London.

Podczas rozmowy polski książe zaznaczył też, że Polacy powinni pamiętać o możliwościach, które mają. - Każdy obywatel Polski ma prawo głosu w wyborach samorządowych na terenie Wielkiej Brytanii. Tylko wcześniej musi się zarejestrować. A obecnie zrobiło to jedynie 120 tys. osób - podkreśla Żyliński.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Kamil 22.04.2016 21:55
ALE O BRYTYJSKICH GAZETACH O NIM CISZA, TAKA "POPRAWNOŚĆ POLIYCZNA" GŁOSOWAĆ NA NIEGO

Jarek ze Slough 11.03.2016 13:22
Popieram pana Jana...oby wygral

Szymon 02.03.2016 12:13
Oczywiście ,że trzeba wspierać Polaka .I uwaga na osoby które celowo , służbowo lub jako pożyteczni idioci będą przeciw.

Ktos 26.02.2016 00:43
Tylko nie Polak, w Polsce juz mamy PIS, teraz ksieciuniu w Londynie.... masakra.

MaD 25.02.2016 08:40
Marius-zapraszamy na stronę www.zylinski.london -tam masz przewodnik gdzie i jak się zarejestrować,pozdrawiam

Londyna 25.02.2016 08:04
Ja zagłosuję. Po pierwsze w tych wyborach na burmistrza można oddać dwa głosy. Pierwszy dam Polakowi, drugi komuś innemu i już.

Marius 24.02.2016 18:53
prosze o wiecej informacji, gdzie mam sie zarejestrowac. Z wielka przyjemnoscia zagłosuje na Pana Panie Janie Żyliński. Życze powodzenia, nie tylko w wyborach

patrycja 24.02.2016 18:51
@arcyksiazewicehrabia wiecej napisac sie nie dało ;d

arcyksiazewicehrabia 24.02.2016 18:48
Po pierwsze - to nie ksiaze. I jak dlugo mozna rozpowszechniac te bzdury, skoro juz z 10 miesiecy temu upubliczniono fakt, ze to uzurpator? Wpiszcie w Googlu "minakowski zylinski", gdzie znajdziecie zarowno dokladny rodowod Zylinskiego w najdokladniejszej polskiej bazie genealogicznej online (gdzie on nie ma tytulu!) stworzonej przez Dr Minakowskiego, jak rowniez (okolo 5 wynik wyszukiwania od gory) znajdziecie komentarz tegoz Dr'a Minakowskiego na temat uzurpacji tytylu ksiazecego przez PANA Zylinskiego. Po drugie - Zylinski juz pokazal jaki z niego przywodca, wspierajac farse "Strajku Polakow". Znowu odsylam do Googla, wpiszcie "zylinski guardian", gdzie znajdziecie jedyny opublikowany przez Zylinskiego artykul w lewackiej gazecie Guardian, w ktorym staje na czele haniebnej prowokacji Polish Expressu, przez ktora Polacy wyszli na idiotow, pieniaczy, i do tego niezorganizowanych. Czy chcecie takiego "przywodcy brytyjskiej Polonii"? Ja nie! Ale dalej promujcie goscia - tylko zastanowcie sie po co. Bo on duzo mowi, a malo robi (jak sie ma jego slynny Luk Triumfalny w Warszawie?) poza megalomanskimi wybrykami (zloty pomnik w Pipiduwie Podgornym, by okolicznym rolnikom przypomniec, ze zapedzal ich do roboty 100 lat temu jakis Zylinski, ktory potem zostal oficerem). Po trzecie - caly ten picbajer z jego kandydatura skonczy sie kolejna porazka Polonii, podobnie jak ten przyglupi "Strajk Polakow" urzadzony przez Polish Express. Gosciu pewnie dostanie jakies 2 tysiace glosow. Czemu? Z prostego powodu - Polacy nie glosuja. Skad to wiemy? Bo nigdy nie glosowali. Nigdy nie wybrali swojego polskiego przedstawiciela do Parlamentu (Kawczynski MP startowal co prawda na Ealingu... ale nie zostal tam wybrany - udalo mu sie w koncu w Shrewsbury, gdzie jest pewnie 2 Polakow w tym on sam). Obecnie przy 1 milionie Polakow w UK mamy jednego councillora i to na Ealingu, i to pani urodzona w UK (i najpewniej wybrana glosami Anglikow, bo z Partii Konserwatywnej). Przy pomocy Zylinskiego wszyscy beda wiedziec, ze Polakow w Londynie stac na jakies 2 tysiace glosow... i wtedy dopiero zacznie sie wycieranie nami podlogi. Wiec z calym szacunkiem itd, najlepiej dla sprawy polskiej byloby gdyby ukradkiem sie wycofal z kandydowania, szczegolnie ze i tak jest niewidoczny i ze swoim programem przez jedyne 2 miesiace, ktore mu zostaly po prostu nie zdarzy dotrzec do wyborcow. Po czwarte - on jedynie zabierze te troche konserwatywnych polskich glosow i pomoze Sadiqowi Khanowi wygrac Londyn. Bedziemy dzieki niemu mieli muzulmanskiego mera, ktory jest zwykym kretaczem i czlowiekiem komunisty Corbyna - gratulacje dla wszystkich polskich patryjotow!

Lukasz 24.02.2016 16:55
Moj głos już ma

Reklama