Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu

UK chce bronić się przed Rosją i Chinami…w kosmosie!

Wielka Brytania zwiększy swoją zdolność do reagowania na zagrożenia ze strony Rosji i Chin w przestrzeni kosmicznej, poinformował w sobotę wieczorem brytyjski sekretarz obrony Ben Wallace.
  • Źródło: Reuters
UK chce bronić się przed Rosją i Chinami…w kosmosie!

Autor: Źródło: Unsplasch.com/foto: NASA

Deklaracja członka rządu Borisa Johnsona jest reakcją na test rosyjskiego satelity, który obejmował wystrzelenie pocisku o „charakterystyce broni”, incydent miał miejsce w czwartek, jak twierdzą Amerykanie. „Dowództwo Kosmiczne Stanów Zjednoczonych” posiada dowody na to, że Rosja przeprowadziła niedestrukcyjny test umieszczonej w kosmosie broni anty-satelitarnej”, napisano w oficjalnym komunikacie.

„W tym tygodniu przypomniano nam o zagrożeniu, jakie Rosja stwarza dla naszego bezpieczeństwa narodowego prowokacyjnym testem podobnego do broni pocisku z satelitą, zagrażającego pokojowemu wykorzystaniu przestrzeni kosmicznej”, poinformował Wallace na łamach gazety The Sunday Telegraph, minister zauważył, że Chiny opracowują podobną technologię.

„Również Chiny opracowują ofensywną broń kosmiczną, a oba narody zwiększają swoje możliwości. Takie zachowanie tylko podkreśla konieczność podjęcia działań które obecnie prowadzi brytyjski rząd”, dodał. Mowa o nowym wojskowym satelicie, projekt wart 500 milionów funtów prowadzony będzie we współpracy z wiodącą brytyjską firmą z sektora kosmicznego.

Napięcie między Wielką Brytanią a Rosją w ostatnich tygodniach urosło do poziomu niespotykanego od wielu lat. Wielka Brytania nałożyła na Rosjan nowe sankcje i oskarżyła rosyjskich hakerów o próbę wtrącania się w zeszłoroczne wybory. Moskwa miała też próbować wykraść Brytyjczykom wyniki badań nad szczepionką. Relacje z Chinami nie są lepsze, Londyn zawiesił traktat ekstradycyjny z Hongkongiem, a wcześniej usunął chińskiego giganta Huawei z budowy sieci 5G.

Obserwatorzy sceny politycznej Wielkiej Brytanii twierdza, że ostatnie działania Borisa Johnsona są efektem zacieśniania stosunków UK z USA, które uważają obydwa mocarstwa za wrogie. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama