Na przestrzeni ostatnich dwóch lat „Rozpruwacz Kotów z Croydon” zabił ponad 30 zwierząt i ranił dziesiątki innych. Tylko w ciągu ostatnich kilku miesięcy znaleziono zdekapitowane, rozczłonkowane ciała siedmiu kotów. Jednym z nich był 4-letni Ukiyo, którego zakrwawione szczątki właściciele odkryli rankiem na progu swojego domu przy Dalmally Road.
„Dostajemy mnóstwo zgłoszeń dotyczących zwierząt domowych powracających do właścicieli z ranami kłutymi. Lokalna społeczność chce położyć kres tym aktom sadyzmu – znaleźć człowieka, który za to odpowiada i doprowadzić go przed oblicze sprawiedliwości. Osoby znęcające się nad zwierzętami są niebezpieczne także dla ludzi, ponieważ jeśli nie wyładują gniewu na czworonogu, mogą poszukać innej ofiary” – wyjaśnia Elisa Allen z PETA.
W podobnym tonie wypowiada się dr Adam Lynes, wykładowca kryminologii z Birmingham City University. „Charakter obrażeń, jakie poniosły zabite zwierzęta, wskazuje na szczególne okrucieństwo człowieka, który za tym stoi. Cieszyło go zadawanie bólu. Osoba, która działa w taki sposób jest jak narkoman, uzależniony od emocji, jakie wyzwala w nim pozbawianie życia. To stwarza szczególne zagrożenie. Jeśli ten człowiek nie zostanie szybko złapany, może zabijać coraz więcej zwierząt, a nawet posunąć się dalej i zacząć atakować ludzi” – wyjaśnia ekspert.
Lokalne służby apelują do właścicieli kotów o otaczanie pupili szczególną uwagą i trzymanie ich w domach, jeśli to tylko możliwe. Osoby mogące posiadać informacje w sprawie „Rozpruwacza” mogą kontaktować się z RSPCA pod numerem 0300 1234 999.
Napisz komentarz
Komentarze