Marsz jest organizowany co roku. Przygotowuje go stowarzyszenie, którego celem jest promocja nauczania imama Husaina, który opowiadał się przeciwko dyktaturze, a w islamskiej tradycji jest postrzegany jako bojownik o wolność.
Tegoroczny odbył się w niedzielę. Kilkuset muzułmanów przeszło przez centralny Londyn, by zamanifestować "chęć wzmocnienia poczucia więzi oraz jedności pomiędzy ludźmi należącymi do różnych kultur".
W tym roku szczególną uwagę poświęcono ISIS.
- W czasie kiedy jesteśmy terroryzowani przez byty takie jak ISIS, wciąż możemy odwoływać się do tych zasad. Jego przesłanie do współczesnych wyzwań pasuje lepiej, niż do jakichkolwiek wcześniej. Staramy się zmienić ludzkie błędne przekonania o Islamie – to jest wydarzenie, w którym biorą udział ludzie różnych wierzeń i promuje ogólne humanistyczne wartości – mówił w jego trakcie serwisowi Unilad jeden z organizatorów Mohammed Al-Sharifi.
Marsz rozpoczął się na Mable Arch i przeszedł Park Lane. Z roku na rok przyciąga coraz więcej ludzi, jednak nie zdobywa uwagi mediów.
Hundreds of Muslims flooded the streets of London yesterday to condemn terrorism. Media's response: Silence. RT pic.twitter.com/ACDxXc9D1L
— Mohammed Al-Sharifi (@Malsharifi) December 7, 2015
- Nigdy o tym nie informują, bo to nie jest dość „soczyste”. Jeżeli muzułmanin zrobi coś szalonego, to staje się viralem, jest na pierwszych stronach. Mainstreamowe media są niechętne, by oddawać miejsce normalnym muzułmanom – mówił Al-Sharifi i dodawał: „Nigdy nie spotkałem nikogo, kto jest pro-ISIS, 99 procent muzułmanów chce po prostu prowadzić normalne, spokojne życie, wiecie, spotkać się na kawie z przyjaciółmi. To jest wiadomość, którą chcemy przekazać.”
Al-Sharifi założył też facebookową stronę #NO2ISIS, która ma już 17 tys. fanów.
Napisz komentarz
Komentarze