Zasada "po lewej stronie wchodzimy, po prawej stoimy" obowiązuje od wielu lat na wszystkich stacjach metra. W ten sposób osoby, które chcą szybciej opuścić stację mogą wychodzić po schodach ruchomych, zamiast bezczynnie czekać na wjazd na górę. Jednak analitycy pracujący dla metra postanowili sprawdzić, czy taki sposób poruszania się rzeczywiście redukuje ścisk na stacji.
Dlatego od kilku dni na stacji Holborn na początku ruchomych schodów prowadzących do wyjścia ze stacji ustawiono dwie osoby z megafonami, które informują o nowych zasadach.
Władze tłumaczą, że Holborn należy do najbardziej zatłoczonych stacji w Londynie, szczególnie w godzinach porannych i wieczornych. "Żeby obsłużyć tylu pasażerów mamy plan rozbudowania kas biletowych i hallu stacji, co do 2022 roku zwiększy przepustowość o 80 proc" uważa Peter McNaught z władz TfL.
Test potrwa przez najbliższe trzy tygodnie i władze wierzą, że nowe zasady poprawią komunikację na stacji.
Londyńczycy są jednak innego zdania. W sondzie opublikowanej na stronach Evening Standard aż 71 procent badanych uważa wprowadzone zmiany za zły pomysł.
Na powodzenie eksperymentu może również wpłynąć fakt, że pasażerowie raczej nie stosują się do nowych zasad i po staremu wychodzą po ruchomych schodach, o czym informują użytkownicy Twittera:
Can happily report nobody was listening to announcements re #Holborn experiment of not walking on escalators #blur pic.twitter.com/zTcBM2VnMX
— Colleen Murrell (@ivorytowerjourn) November 26, 2015
Napisz komentarz
Komentarze