Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu

Duże zmiany na kolei. Będzie znacznie łatwiej o odszkodowanie

Obecne prawo przewiduje, że pasażer może domagać się odszkodowania, jeżeli dany pociąg będzie opóźniony o ponad 30 minut. Od przyszłego miesiąca ma się to zmienić. Próg od którego można żądać odszkodowania znacząco się obniży, a procedury zostaną uproszczone.

Według nowych wytycznych opracowanych w Departamencie Transportu klienci linii kolejowych będą mogli się ubiegać o rekompensatę w przypadku każdego opóźnienia. Ujednolicony zostanie również sposób występowania o takie odszkodowanie. Obecnie stanowi to spory problem bo przewoźnicy starają się utrudnić składanie wniosków, jak to tylko możliwe. Trudne są również sposoby obliczenia należnego odszkodowania. Najskuteczniejsi w tym są z reguły operatorzy najczęściej spóźniających się pociągów.

Ważną zmianą jest również zobowiązanie przewoźników to wypłacania roszczeń w gotówce, a nie w voucherach i kuponach rabatowych na kolejne przejazdy.

- Rząd chce wzmocnić prawa pasażerów kolei do otrzymania odszkodowania za złe usługi. Prawo Konsumenckie będzie teraz umożliwiało dochodzenie odszkodowania spowodowanego każdym opóźnieniem lub odwołaniem kursu z winy operatora - tłumaczy Minister Kolei Paul Maynard.

Zmiany z radością przywitały organizacje zajmujące się ochroną konsumentów. Jeden z ekspertów organizacji "Which?" podkreśla, że teraz piłka jest po stronie przewoźników, którzy muszą szybko dostosować procedury do nowego prawa, tak, aby składanie wniosków było prostsze.

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama