Policzono, że realizacja zapowiadanych cięć w „universal credit”, czteroletniego zamrożenia „child benefit” i innych świadczeń społecznych, a także ograniczeń „housing benefits”, znacząco przewyższa zyski z wyższej kwoty wolnej od podatku oraz dodatkowych pieniędzy na opiekę.
Różnica jest potężna i wynosi 13 mld funtów, o które zmniejszą się świadczenia dla matek..
Co to oznacza dla poszczególnych kobiet? Policzyło to stowarzyszenie Children Society, które wezwało torysów, by przemyślali zmiany polityki, „o ile na poważnie martwi ich problem ubóstwa dzieci”. Policzono na przykład, że 23-letnia samotna matka, która pracuje jako nauczycielka w podstawówce i wynajmuje mieszkanie, straci na zmianach 2800 funtów rocznie. Pięlegniarka żyjąca w Londynie z partnerem oraz trójką dzieci, otrzyma mniej o 5100 funtów rocznie.
Zmiany wpłyną na sytuację ponad 7 mln dzieci z uboższych rodzin.
Jednocześnie ma dojść do cięć w budżetach londyńskich szkół, które mogą stracić nawet 14 proc. środków.
Napisz komentarz
Komentarze