Obniżka cen oznacza, że korzystający z taryfy standardowej zapłacą mniej o 32 funty w skali roku. Nowe zasady wejdą od 29 marca, kiedy zakończy się dwuletnie zamrożenie cen, ogłoszone w 2014 roku.
Ogłaszane wówczas z pompą zamrożenie dziwnym trafem przypadło na czas najwyższych cen energii w tym wieku. To właśnie od wiosny 2014 roku, ropa naftowa, a w ślad za nią węgiel, gaz i inne surowce zaczęły pikować. W porównaniu z tamtym okresem koszt surowców dostarczanych do brytyjskich domów spadł nawet o 80 procent.
- Klienci SSE nie spotkali się z żadnymi podwyżkami od listopada 2013 roku, kiedy cena gazu była o 12 procent wyższa niż od kwietnia tego roku - czytamy w oświadczeniu firmy.
Na podobny krok zdecydował się drugi z dużych dostawców - E.ON. Z tą różnicą, że ceny spadną już od pierwszego lutego, czyli obejmą czas wyższego zużycia gazu związanego z porą roku.
Prezes Ofgemu, regulującego działania firm energetycznych, przywitał deklaracje dostawców gazu z radością i określił jako "krok we właściwym kierunku". Podkreślił jednocześnie, że biorąc pod uwagę światowy spadek cen surowców, powinniśmy oczekiwać dalszego obniżenia cen.
Napisz komentarz
Komentarze