Terminale mają być dostępne od października 2016 roku. Pasażerowie nie będą płacili dodatkowego narzutu dla operatora karty. Ten koszt został przeniesiony na taksówkarzy. W zamian za to najniższa stawka będzie wynosiła 2,60 funta, zamiast obecnych 2,40.
W Londynie jest 25 tysięcy licencjonowanych taksówkarzy. Gwarantują pewną jakość usług, ale z drugiej strony ich usługi są nieporównanie droższe niż skorzystanie z Ubera. Według zestawienia przygotowanego przez The Daily Telegraph, przejazd do Hampstead z Gatwick wynosi 146 funtów taksówką, a tylko 66 funtów z Uberem. Podobne proporcje, czyli dwukrotność stawki dostępnej w Uber, dotyczą większości tras.
Boris Johnson chce jednak pomóc taksówkarzom w walce z Uberem, ponieważ w ten sposób uciekają ze stolicy podatki. Firma nie wymaga od kierowców zakładania działalności gospodarczej, a podatki płaci w Stanach Zjednoczonych.
Napisz komentarz
Komentarze