Listy mają przyjść od firmy Golden Eye i mają zawierać żadanie zapłaty 700 funtów za nielegalnie ściągnięte filmy. Golden Eye posiada dane abonentów Sky z uwagi na wygrany proces sądowy, który nakazał gigantowi mediowemu przekazać dane osobowe użytkowników, co do których pojawiły się roszczenia.
Sky ostrzega, że pozwy mają raczej małą szansę na sądowy finał. Najprawdopodobniej firma liczy na to, że część abonentów przestraszy się poważnie wyglądającego listu i dla świętego spokoju zapłaci roszczenia.
"Napisaliśmy do wszystkich klientów, którzy mogą otrzymać pismo od Golden Eye. Radzimy im, żeby przeczytali go dokładnie, a jeżeli potrzebują pomocy prawnej, żeby zgłosiły się do Citizens Advice Bureau" czytamy w oświadczeniu przygotowanym przez Sky.
Golden Eye odpiera te zarzuty i tłumaczy, że po prostu reprentuje prawa firm, które rozpowszechniają firmy, zarówno te kinowe, jak i pornograficzne.
Napisz komentarz
Komentarze