Najlepiej jest w budowlance oraz handlu.
Jednak wskaźnik jest ciągnięty w dół przez sektor wytwórczy, w którym zniknęło wiele miejsc pracy. Powodem są zwolnienia grupowe w fabryce Michelina w Ballymena. Ta jest przeznaczona do zamknięcia w 2018 roku i do tego czasu zatrudnienie straci cała załoga – 680 osób.
Produkcja zostanie przeniesiona do Dundee oraz Stoke-on-Trent. Przynajmniej oficjalnie, bo część z niej trafi zapewne do krajów, gdzie praca jest tańsza.
- Generalnie północnoirlandzki sektor prywatny wciąż rośnie, choć w wolniejszym tempie i rzecz wygląda różnie w różnych sektorach – mówił BBC Richard Ramsey, główny ekonomista Banku Ulsteru. - Widać wiele niesprzyjających wiatrów, a globalne spowolnienie odbija się głównie na sektorze produkcyjnym. To prawdopodobnie do 2016 roku i dalej ulegnie intensyfikacji – dodawał.
Napisz komentarz
Komentarze