Analiza porównawcza danych dotyczących spędzania czasu przez osoby samotne oraz w związkach małżeńskich pokazała, że dla obu płci założenie na palec obrączki oznacza więcej pracy w domu. Przyrost ilości obowiązków jest jednak nieporównywalny. Okazuje się bowiem, że żonaci poświęcają na nie zaledwie godzinę więcej niż single, podczas gdy mężatki – aż 7 godzin więcej niż singielki.
„Oznacza to, że mężowie generują dodatkowe godziny pracy, którą i tak wykonują kobiety” – zauważają badacze, cytowani przez „Independent”.
Podkreślają jednocześnie, że w analizie wzięto pod uwagę typowe obowiązki codzienne, takie jak np. gotowanie, zmywanie, czy sprzątanie domu. Nie liczono natomiast czasu poświęcanego na takie prace jak porządkowanie ogródka, drobne remonty czy mycie samochodu.
„Obecnie kobiety spędzają na czynnościach związanych z prowadzeniem domu średnio 17 godzin tygodniowo, czyli o 9 mniej niż jeszcze 30 lat temu. Współcześni mężczyźni z kolei poświęcają tym obowiązkom średnio 13 godzin tygodniowo, czyli dwukrotnie więcej niż w 1976 roku” – podliczają naukowcy.
Znaczący wpływ na te wartości ma fakt posiadania potomstwa. Kiedy w małżeństwie pojawiają się dzieci, ilość pracy wykonywanej przez kobietę rośnie, a przez mężczyznę – spada. „Mężatka z trójką dzieci poświęca na obowiązki domowe 28 godzin tygodniowo (czyli o 11 więcej niż średnia), ale żonaty ojciec trójki maluchów – tylko 10 godzin (o 3 mniej niż średnia).
Napisz komentarz
Komentarze